Poranne doniesienia traktowane były jako definitywne rozwiązanie sprawy greckiej i duży krok w przód w zakresie problematyki kryzysu zadłużenia krajów PIIGS. Tymczasem na rynku obligacji greckie instrumenty dłużne ciągle notowane są z ,,haircut'em" powyżej uzgodnionego 50%. Sugeruje to, iż gracze instytucjonalni i banki nie są pewni, że ogłoszona decyzja rzeczywiście jest wyczekiwanym panaceum na greckie problemy. Ponadto zlewarowanie funduszu EFSF do 1bln EUR nie gwarantuje, iż suma ta jest w stanie zapewnić stabilność systemu w przypadku potencjalnych problemów z wypłacalnością Włoch i Hiszpanii. Wszystko to wskazuje, iż w chwili obecnej nie ma szans na potencjalne odwrócenie długoterminowego trendu spadkowego na eurodolarze zważywszy na to, że wczoraj politycy w zasadzie nie wykreowali żadnego rozwiązania, które by już nie było wcześniej znane rynkom.
Układ techniczny EUR/USD wskazuje, iż impuls wzrostowy zainicjowany przez decyzje europejskich włodarzy, wkrótce może wygasnąć. Wyraźny opór to poziom 1.40730 USD, gdzie znajduje się zakres docelowy wynikający z teorii Fibonacciego, oraz znaczący opór widoczny na wykresie tygodniowym.
Równocześnie w rejonie tym przebiega średnia 200 – sesyjna, pełniąca znaczącą rolę dla inwestorów. Jako parosesyjne wsparcie należy rozpatrywać poziom 1.38847 USD, gdzie przebiega linia szczytu z 16 października 2011r.
Sporządził:
Konrad Ryczko