Oczekiwania te wzrosły po tym, jak w zeszłym tygodniu część tamtejszych polityków zapowiedziała ponowne rozważenie pomysłu opodatkowania depozytów we frankach składanych przez zagranicznych inwestorów. Wróciły też spekulacje nt. możliwego wprowadzenia ujemnych stóp procentowych. W dzisiejszym wystąpieniu w szwajcarskim parlamencie, minister finansów Eveline Widmer-Schlumpf przyznała, że opcje ograniczenia przepływów kapitałowych, czy też wprowadzenia ujemnych stóp procentowych są rozważane, chociaż mają one swoje ujemne skutki. Wcześniej przeciwko pomysłom polityków wypowiadali się przedstawiciele Narodowego Banku Szwajcarii (SNB). W efekcie wydaje się, że karty będzie rozdawać właśnie SNB. Ale czy rzeczywiście powinien się spieszyć?
Warto pamiętać, że sama zmiana minimalnego kursu EUR/CHF nie rozwiąże szybko problemów, z jakimi musi się zmierzyć szwajcarska gospodarka. Kluczem do poprawy jej sytuacji jest wyjście z impasu w jaki wpadła strefa euro. Tymczasem wokół piątkowego szczytu Unii Europejskiej, który miał być przełomowy, pojawia się coraz więcej wątpliwości. Dodatkowo mamy groźbę szybkiego obniżenia ratingów dla części krajów strefy euro (większość ekonomistów wskazuje tutaj na Francję), co nie buduje tak koniecznego teraz zaufania do wspólnej waluty. W efekcie wydaje się, że SNB w najbliższych dniach nie zdecyduje się na żaden ruch. Kluczowy będzie komunikat, jaki poznamy po wspomnianym na początku posiedzeniu banku centralnego 15 grudnia. Dla rynku walutowego kilka dni to wieczność, dlatego też część bardziej spekulacyjnie nastawionych inwestorów może zdecydować sie na szybkie zamknięcie długich pozycji w EUR/CHF obawiając się negatywnego rozwoju wypadków wokół wspólnej waluty po ewentualnym fiasku piątkowego szczytu UE. W kraju przełoży się to na ponowną zwyżkę notowań CHF/PLN.
(MR)
Analiza Techniczna EUR/CHF: Notowania EUR/CHF podeszły pod kilkukrotnie testowaną strefę oporu (obszar czerwony na wykresie), gdzie dolna granica podażowa wypada na 1.2426 CHF. Równocześnie zakres ten pokrywa się z 261.8% projekcji fibo naniesionej na fale spadkową na początku ruchu. Na wykresie w ujęciu czterogodzinnym można doszukiwać się formowania formacji trójkąta zwyżkującego, jednak formacja ta figuruje na razie jako niepotwierdzona – dopiero trzykrotny test zwyżkującej linii trendu(czerwona linia) pozwoli rozpatrywać schemat jako względnie wiążący. Poprzednia formacja podwójnego dołka (2B), która zaistniała w obszarze luki wsparcia została już przez rynek zdyskontowana. Obecnie najbardziej prawdopodobnym scenariuszem wydaje się spadek notowań w kierunku wzrostowej linii trendu. Jako wsparcia należy rozpatrywać 1.2386 CHF oraz kluczowe 1.2324 CHF.
(KR)