Jednak optymizm rynków już prysł i obligacje na europejskich rynkach znów tanieją, ciągnąc w dół notowania EURUSD i akcji.
EURUSD – niewykorzystane szanse
Bieżący tydzień pomimo perspektywy obniżki stóp przez EBC, która wczoraj stała się faktem (http://www.xtb.pl/strefa-analityczna/puls-rynku/260889), mógł być dla notowań euro udany. Wspólna waluta miała bowiem do zdyskontowania wyraźną poprawę nastrojów na giełdach i przede wszystkim wyraźna poprawę sytuacji na rynku obligacji w Europie. Ta szansa została jednak niewykorzystana, gdyż politycy nie wykorzystali dobrych nastrojów rynkowych (poprzez wyraźny spadek rentowności) do szybkiego zbudowania konsensusu wokół niemieckiej propozycji. W zastępstwie mieliśmy apele unijnych urzędnik&o acute;w i straszenie ze strony Niemiec, co rynki odczytywały jako niechęć innych krajów do podejmowania trudnych decyzji.
Nocne rozmowy z czwartku na piątek przynoszą co prawda pewne ustalenia – przede wszystkim szansę na to, iż zmiany traktatowe poprze aż 25 krajów UE (bez Wielkiej Brytanii i Węgier), kraje UE mają też pożyczyć też 200 mld EUR Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu, który z kolei miałby te pieniądze (wraz z nadzorem eksperckim) pożyczać krajom UE.
Jednak nastroje na rynku uległy już pogorszeniu – jeszcze przed rozmowami włoskie rentowności wróciły w okolice 7%. Część inwestorów mogła być też rozczarowana twardą postawą Niemiec owbec roli EBC – odrzucona została koncepcja licencji bankowej dla ESM (następcy EFSF), która umożliwiłaby mu pożyczanie wprost od EBC. To zaś oznacza, że szansa dla EURUSD została zaprzepaszczona (zaznaczyliśmy to na wykresie). Pogorszenie nastrojów na rynku obligacji ciążyć też będzie rynkom akcji. W konsekwencji dywergencja, o której pisaliśmy na początku tygodnia może się skończyć spadkami na rynkach akcji, a nie wzrostami na EURUSD.
Rynki akcji – dobre dane nie pomogły
Liczba nowych zarejestrowań bezrobotnych w USA w ostatnim tygodniu wyniosła 381 tys. i była najniższa od trzeciego tygodnia lutego. Czterotygodniowa średnia ruchoma (393 tys.) była najniższa od początku kwietnia. Dane potwierdzają stopniową (choć powolną) poprawę na rynku pracy w USA. Po publikacji tych danych na kontraktach na indeks S&P500 zanotowaliśmy kolejny lokalny szczyt (1271 pkt.), jednak to nie wystarczyło aby utrzymać wzrosty.