Poziom 4,20 EUR/PLN ponownie obroniony, pomógł BGK?

Poranny handel przynosi stabilizacje notowań złotego po wczorajszej obronie zakresu 4,20 EUR/PLN. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,188 PLN za euro, 3,194 PLN wobec dolara oraz 3,485 PLN względem franka szwajcarskiego

Aktualizacja: 17.02.2017 23:31 Publikacja: 17.04.2012 10:17

Konrad Ryczko, Analityk Wydział Doradztwa i Analiz Rynkowych Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska

Konrad Ryczko, Analityk Wydział Doradztwa i Analiz Rynkowych Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Foto: DM BOŚ

Rentowności polskiego długu na rynku wtórnym ustabilizowały się blisko 5,6% w przypadku instrumentów 10 – letnich.

Wczorajszy handel charakteryzował się podwyższoną zmiennością na parach związanych ze złotym. Polska waluta ostatecznie notowana była blisko poziomów otwarcia z sesji azjatyckiej, choć wcześniej notowana była nawet 5gr niżej (USD/PLN).

Kluczowym dla wyceny złotego pozostają czynniki globalne, gdzie na wokandę wysuwają się ponownie problemy związane z krajami peryferyjnymi Euro Strefy. W trakcie wczorajszej sesji rentowności hiszpańskiego długu ponownie przekroczyły poziom 6,00% sugerując, że część inwestorów gwałtownie pozbywa się tych papierów. Rosnący koszt finansowania traktowany jest jako czynnik ryzyka, iż kraj nie będzie w stanie obsługiwać swojego zadłużenia, co stanowi go kolejnym kandydatem do bail out'u. Ponadto nastroje warunkowane były również przez informację, iż w marcu europejskie banki pożyczyły od EBC 316,3 mld EUR, a więc blisko dwukrotnie więcej niż w lutym.

W przypadku czynników lokalnych warto nadmienić, iż wedle informacji uzyskanych przez agencję Reutera złoty stabilizowany był przez Bank Gospodarstwa Krajowego, który tradycyjnie wymieniał euro za złotego. W drugim kwartale aktywność instytucji centralnej miała zostać ograniczona, jednak bazując na ostatnich wypowiedziach decydentów z NBP i resortu MF, BGK może aktywnie wpływać na kursy w przypadku kiedy wymaga tego sytuacja rynkowa.

Warto również przytoczyć wczorajszą wypowiedź przedstawiciela RPP, Jana Winieckiego, który w wywiadzie dla TOK FM stwierdził, iż przy aktualnym poziomie inflacji i jej uporczywości obecny poziom stóp jest na nieco zbyt niskim poziomie. Ponadto drugi z decydentów związanych z gremium decyzyjnym, Andrzej Rzońca, również nakreślił jastrzębie stanowisko w wywiadzie dla agencji Reutera. W opinii członka RPP aktualny poziom stóp jest zbyt niski, aby inflacja mogła powrócić do celu inflacyjnego. Potwierdza to ostatnie przypuszczenia, iż Rada na kolejnym posiedzeniu w dniach 8-9 maja najprawdopodobniej zachowa jastrzębi ton komunikatu. Niewykluczone również, że złożony może zostać wniosek o podwyższenie stóp o 25 pb. Tymczasem oczekiwania rynkowe zakładają, iż koszt kredytu nie zmieni się aż do końca roku. W naszej opinii RPP pozostanie najprawdopodobniej w stadium wait&see, gdzie pomimo wysokich krajowych odczytów inflacyjnych, poziom niepewności związany z koniunkturą zewnętrzną pozostaje na tyle wysoki, iż gremium będzie chciało uzyskać pewniejsze sygnały dotyczącej sytuacji m.in. w Strefie Euro.

Podczas dzisiejszego handlu w kalendarzu nie ma znaczących publikacji z rynku krajowego. Oczekiwać możemy jedynie informacji z resortu MF dotyczącej podaży długu na czwartkową aukcję obligacji zapadających w latach 2014, 2016r.

Wycenę złotego w dużej mierze warunkować będą sygnały z szerokiego rynku, a do tych bez wątpienia zaliczyć należy dzisiejszy odczyt ZEW dla gospodarki niemieckiej (godz. 11:00, oczek. 20pkt.). Oczekuje się lekkiego spowolnienia wskaźnika z wartości 22,3 pkt w marcu, należy jednak pamiętać, iż jest to głównie indykator bazujący na oczekiwaniach sektora gospodarczego, a jego istotność polega na częstym odwzorowaniu późniejszych odczytów indeksu IFO. Sytuacja gospodarcza w Niemczech jest niezwykle istotna dla wyceny również polskich aktywów z uwagi na silne powiązania eksportowe dwóch gospodarek.

Z technicznego punktu widzenia wczorajsza obrona wartości złotego wskazuje, iż powyżej 4,20 EUR/PLN występuje znaczny popyt na złotego, wspierany przez wzmożoną aktywność instytucji centralnej. Poranne notowania sugerują jednak, że w ciągu najbliższych godzin ponownie przetestujemy ten kluczowy zakres. Teoretycznie pary związane z złotym znajdują się w krótkoterminowych kanałach wzrostowych, co nie wyklucza jednak wystąpienia ok. 5 groszowej korekty spadkowej wewnątrz tych schematów.

EUR/PLN: Zakres powyżej 4,20 PLN testowany był już 3x w ciągu ostatnich kilku sesji. Wskazuje to, iż nastroje wokół polskiej waluty wyraźnie się pogarszają, a w przypadku trwałego naruszenia ww. zakresu droga do 4,23 PLN pozostaje otwarta.

Wsparcia:            4,18 PLN  4,158 PLN

Opór:                    4,20 PLN, 4,23 PLN

USD/PLN: Średnia 200 –sesyjna ponownie potwierdziła swoja istotność generując korektę spadkową. Aktualny układ sugeruje ok. 3 gr obszar do dalszego osłabienia polskiej waluty w kierunku znaczącego poziomu 3,225 PLN

Wsparcie:           3,1933 PLN, 3,17 PLN

Opór:                    3,225 PLN, 3,235 PLN

CHF/PLN:  Notowania poruszają się w wąskiej konsolidacji z zakresu 3,47 – 3,49 PLN, gdzie aktualnie bardziej prawdopodobnym wydaje się wybicie poprzez górne ograniczenie w kierunku 3,5 PLN.

Wsparcia:            3,47 PLN, 3,45 PLN

Opór:                    3,50 PLN, 3,55 PLN.

Konrad Ryczko

Analityk Wydział Doradztwa i Analiz Rynkowych

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Okiem eksperta
Indeks WIG20 w ważnym rejonie cenowym
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Kolejny zaskakujący rok
Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?