W oczekiwaniu na EBC

Końcówka wczorajszej sesji europejskiej miała nieco nerwowy przebieg. Lekko lepszy odczyt indeksu ISM dla usług w USA sprzyjał amerykańskiej walucie poprzez co eurodolar ruszył ponownie w kierunku poziomu 1,24. Ruch ten został jednak szybko zanegowany przez stronę popytową i wraz z rosnącymi wykresami amerykańskich indeksów kurs pary EUR/USD zaczął przemieszczać się na północ. Początkowo dynamika nie była zadowalająca. Przyspieszenie nastąpiło podczas handlu azjatyckiego. Zdecydowanie lepszy odczyt dynamiki PKB dla australijskiej gospodarki poprawił notowania na giełdach i przyczynił się do wzrostu kursu eurodolara do poziomu 1,25. Tym razem jednak bykom nie udało się w zdecydowany sposób przebić wyżej, lecz na początku środowej sesji europejskiej notowania pozostają blisko tej wartości. W ciągu dzisiejszego dnia kurs, podobnie jak wczoraj może podlegać znacznej zmienności. Czynnikami determinującymi zachowanie eurodolara mogą być nadal informacje ws. Hiszpanii. Wczoraj wieczorem pojawiły się spekulacje prasowe, że Madryt może otrzymać zapobiegawczą linię kredytową z funduszu ratunkowego. Miałaby ona posłużyć do wsparcia tamtejszego sektora bankowego. Strona hiszpańska zaprzeczyła jednak tym doniesieniom. Na takie rozwiązanie nie zgadzają się natomiast Niemcy, którzy są w stanie pomóc Hiszpanii, jednak na takich samych warunkach co Grecji, czy Portugalii. Chodzi tu zatem o wsparcie w zamian za oszczędności, które jednak mogą wywołać kolejną falę niezadowolenia na Półwyspie  Iberyjskim. Oprócz powyższego tematu dziś głównym elementem zainteresowanie wśród uczestników rynku będzie decyzja EBC ws. stóp procentowych oraz wystąpienie Mario Draghiego. Na rynku spekuluje się bowiem, że EBC może zdecydować się na obniżkę stóp procentowych. Rozważne się także kwestie powrotu do skupu obligacji krajów PIIGS, czy uruchomienia kolejnego programu LTRO. Spekulacji jest zatem dużo, bowiem i sytuacja w Strefie Euro nie jest najlepsza. Od dzisiejszych poczynań władz monetarnych zależeć będzie dalsze zachowanie eurodolara. Rynki oczekują, że ostatnia bierność EBC zostanie w końcu zakończona i bank przejdzie do działań antykryzysowych. Pozostaje jednak pytanie jaki stopień aktywności zadowoli inwestorów? Odpowiedź poznamy jeszcze dziś i ona zapewne wyznaczy kierunek eurodolarowi. W takiej sytuacji warto jednak pamiętać o zasadzie „kupuj plotki, sprzedawaj fakty", która może mieć dziś zastosowanie.

RPP decyduje o stopach

Uspokojenie po nerwowej końcówce wtorkowej sesji europejskiej posłużyło parom złotym i rodzima waluta znów powróciła na tor aprecjacyjny. Spokojne osuwanie się notowań doprowadziło do tego, że dziś rano dolar kosztuje 3,4950 zł, natomiast za euro trzeba zapłacić 4,3630 zł. Rodzima waluta korzysta z lepszych nastrojów panujących na szerokim rynku. Dobre wyniki giełdy amerykańskiej jak i azjatyckiej powaliły inwestorom przychylniej spojrzeć na złotego. Jednak jego dalsze losy będą uzależnione od tego jakie działania podejmie dziś na spotkaniu Rady Polityki Pieniężnej. Po ostatniej podwyżce eksperci nie oczekują następnej zwłaszcza, że ostanie dane makroekonomiczne nie sprzyjają dalszemu zacieśnianiu polityki monetarnej. Dlatego też utrzymanie stóp na niezmienionym poziomie może nieco osłabić złotego. To jednak będzie uzależnione również od tego co na konferencji po posiedzeniu powie szef NBP. Istniej jednak spore prawdopodobieństwo, że dzisiejsze działania RPP mogą być nieco w cieniu innych wydarzeń. Kluczowym bowiem elementem dla szerokiego rynku jak i dla par złotowych będzie to zdarzy się na posiedzeniu EBC. Podjęcie działań przez Europejskich Bank Centralny czy to w postaci obniżki stóp, czy innych niestandardowych operacji może uspokajająco wpłynąć na rynki finansowe i obniżyć poziom awersji do ryzyka. Skorzystać może z tego także rodzima waluta. W przeciwnym wypadku powrót na wyższe poziomy jest jak najbardziej możliwy. Nie można jednak zapominać, że jutro swoje wystąpienie ma szef FED, które także będzie miało spory wpływ na zachowanie inwestorów.

EBC i RPP zadecydują o stopach

Środowe kalendarium makroekonomiczne będzie należeć do banków centralnych, które będą podejmować decyzję ws. kształtu polityki monetarnej. W przypadku RPP decyzja zapadnie zapewne wczesnym popołudniem. Analitycy nie spodziewają się zmian i główna stopa ma pozostać na poziomie 4,75%. W przypadku Europejskiego Banku Centralnego również nie oczekuje się zmian i tu główna stopa ma pozostać na poziomie 1%. Werdykt w tej sprawie znany będzie o godzinie 13:45. Ważniejszą kwestią od samej decyzji ws. stóp mogą się okazać wystąpienia przedstawicieli banków. Konferencja po posiedzeniu RPP zaplanowana została na 16:00. Natomiast o 14:30 rozpocznie się wystąpienie szefa EBC. Oprócz danych na temat polityki monetarnej w środę o godzinie 11:00 opublikowana zostanie rewizja Produktu Krajowego Brutto dla Strefy Euro za I kwartał. Oczekuje się wyniku na poziomie 0% r/r.

Michał Mąkosa

FMC Management