Warszawa dostała technicznej zadyszki. WIG20 utknął przy 2400 pkt

Aktualizacja: 12.02.2017 17:33 Publikacja: 20.09.2012 06:00

Warszawa dostała technicznej zadyszki. WIG20 utknął przy 2400 pkt

Foto: GG Parkiet

Ak­cje

Od po­cząt­ku ty­go­dnia WI­G20 tkwi w tech­nicz­nym nie­zde­cy­do­wa­niu i po­ru­sza się bo­kiem tuż nad pu­ła­pem 2400 pkt. Z jed­nej stro­ny bra­ku­je pa­li­wa do kon­ty­nu­acji za­ku­po­wej eu­fo­rii wy­wo­ła­nej nie­daw­no przez Fed, a z dru­giej in­we­sto­rzy nie chcą do­pu­ścić, by wskaź­ni­k znów wró­cił w ob­ręb rocz­nej kon­so­li­da­cji. Śro­do­we no­to­wa­nia dość do­brze wpi­su­ją się w ten sce­na­riusz. Dzien­ne wa­ha­nia za­mknę­ły się w prze­dzia­le 2401-2422 pkt, a ca­ła se­sja za­koń­czy­ła się wzro­stem o 0,5?proc., do 2416 pkt.

Naj­si­l­niej­szy z czo­ło­wej dwu­dziest­ki GPW był Bank Han­dlo­wy. Je­go ak­cje pod­ro­ża­ły o 3,1 proc., do 88,65 zł. Na sa­mym do­le ta­be­li zna­lazł się na­to­miast ukra­iń­ski Ker­nel, któ­re wa­lo­ry prze­ce­nio­no o 2,45 proc., do 65,75 zł.

Dziś roz­po­czy­na się no­wy se­zon pu­bli­ka­cji wskaź­ni­ków PMI dla prze­my­słu i usług. Swo­imi od­czy­ta­mi po­chwa­lą się m. in. Chi­ny, Niem­cy i USA. Mo­że wśród da­nych ma­kro­eko­no­micz­nych in­we­sto­rzy znaj­dą im­pul­sy do dzia­ła­nia i uda się prze­rwać tech­nicz­ny ma­razm.

Wa­lu­ty

Trwała wczoraj sła­ba pas­sa zło­te­go, któ­ry tra­cił od po­cząt­ku ty­go­dnia za­rów­no wo­bec eu­ro, jak i do­la­ra. Eu­ro­pej­ska wa­lu­ta pod­ro­ża­ła wczo­raj o 0,5 proc., do 4,14 zł, a ame­ry­kań­ska o 0,3 proc., do 3,17 zł. In­we­sto­rzy na­bra­li więk­szej awer­sji do zło­te­go po wczo­raj­szej, słab­szej od ocze­ki­wań pu­bli­ka­cji da­nych o sierp­nio­wej pro­duk­cji prze­my­sło­wej w na­szym kra­ju.

Su­row­ce

Ba­rył­ka ro­py Brent po­ta­nia­ła wczo­raj o 2,8 proc., do 108,5 do­la­ra. By­ła to już trze­cia spad­ko­wa se­sja z rzę­du. Od po­cząt­ku ty­go­dnia cena su­row­ca spadła o 6,7 proc. Ma­my do czy­nie­nia z ko­rek­tą tren­du wzro­sto­we­go. Je­śli nie uda się obro­nić wspar­cia na poziomie 110 do­la­rów, ko­lej­nym przy­sta­nkiem może być 105 do­la­rów. Le­piej niż ro­pa ra­dził so­bie wczo­raj czer­wo­ny me­tal. Ce­na mie­dzi na lon­dyń­skiej gieł­dzie wzro­sła o 1 proc., do 8330,3 do­la­ra za to­nę. Ana­li­ty­cy uwa­ża­ją, że głów­na w tym za­słu­ga ban­ku cen­tral­ne­go Japonii, któ­ry po­zo­sta­wił sto­py pro­cen­to­we na nie­zmie­nio­nym po­zio­mie, zwięk­sza­jąc jed­no­cze­śnie fun­dusz od­ku­pu ak­ty­wów (głów­nie ob­li­ga­cji rzą­do­wych) z 45 do 55 bi­lio­nów je­nów.

Reklama
Reklama
Okiem eksperta
Popyt cały czas wytycza kierunek gry za oceanem
Okiem eksperta
Tydzień bogaty w inwestycyjne nowości
Okiem eksperta
Złoto oślepiło inwestorów?
Okiem eksperta
Wszyscy czekają na FOMC
Okiem eksperta
Najważniejsza jest zdolność kredytowa
Okiem eksperta
Na tapet wróciła geopolityka
Reklama
Reklama