Kurs EUR/USD testuje poziom 1,2940, czyli 76,4 proc. zniesienia Fibonacciego spadków z tego tygodnia. Rynek jest jednak w krótkim terminie wykupiony i do posiedzenia ECB pozostanie najprawdopodobniej w wąskim przedziale wahań. Wsparcie wyznacza strefa 1,2880 -1,2890. Jednak dopiero przełamanie bardzo ważnej bariery 1,28 zaneguje wzrostowy scenariusz, który zakłada zwyżkę eurodolara w kierunku 1,3040, a następnie 1,3170.
Dziś najważniejszymi wydarzeniami są się posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego i Banku Anglii. Warto również zwrócić uwagę na popołudniowe spotkanie przywódców Włoch, Francji i Hiszpanii, a także arcyważny protokół z ostatniego posiedzenia FOMC. Odsłoni on kulisy posiedzenia Komitetu, na którym zdecydowano się na kolejna rundę skupu aktywów. Gołębi wydźwięk, którego należy się spodziewać, będzie sprzyjać podtrzymaniu słabości amerykańskiego dolara. Ostatnimi wskazówkami przed jutrzejszymi publikacjami z rynku pracy będą raport Challengera o planowanych zwolnieniach i cotygodniowa liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych.
Euroland: ECB nie wytoczy nowych dział
Łagodny wydźwięk, ale żadnych rewolucji – tego powinniśmy oczekiwać po dzisiejszym posiedzeniu Rady Prezesów ECB. Trudno bowiem oczekiwać by Bank, po obfitujących w kluczowe decyzje (ogłoszenie OMT) posiedzeniach z sierpnia i września, podjął równie śmiałe kroki. Natomiast na pewno możemy oczekiwać potwierdzenia gotowości do uruchomienia warunkowego skupu obligacji skarbowych, ale bez ujawnienia nowych szczegółów programu. Należy też pamiętać, że coraz krótsza staje się lista potencjalnych narzędzi do dyspozycji Banku, a władze monetarne będą chciały mieć w odwodzie kolejne instrumenty na wypadek nasilenia tendencji recesyjnych. Na symetryczną obniżkę stóp procentowych nie pozwoli fakt, że stopa depozytowa przybierałaby wartości ujemne, co obecnie wydaje się rozwiązaniem zbyt radykalnym dla przeważającej liczby decydentów, mimo, że umożliwiłaby dostęp do finansowania najsłabszym bankom. Bliska zera roczna dynamika pożyczek i kredytów mimo dużej płynności na rynku międzybankowym i rosnącej podaży pieniądza M3 to argumenty przemawiające za zastosowaniem rozwiązań celujących w pobudzenie akcji kredytowej. Taki krok jest wprawdzie prawdopodobny w przyszłości, ale z pewnością jeszcze nie dziś.