Polska waluta od rozpoczęcia sesji w Europie znajduje się pod presją sprzedających, którzy osłabili złotego do okolic 4,11 EUR/PLN.
Bazując na opublikowanych zapiskach, jeśli kolejne dane makroekonomiczne potwierdzą postępujące spowolnienie w Polsce, RPP w listopadzie najprawdopodobniej obniży stopy procentowe. Co ciekawe w październiku poddane pod głosowanie zostały 2 wnioski o obniżenie kosztu kredytu: odpowiednio o 25pb. oraz o 50pb. Obie inicjatywy zostały poparte jedynie przez dwóch decydentów i przepadły.
W pierwszych minutach po publikacji zapisków złoty nieznacznie zyskał, gdyż rynek oczekiwał, iż obniżenie stóp procentowych podczas ostatniego posiedzenia miało więcej zwolenników w gremium decyzyjnym. Inwestorzy szybko jednak zaczęli z powrotem preferować zagraniczne dewizy wobec złotego kontynuując trend z godzin porannych. W szerszym ujęciu potwierdza to postawioną rano tezę, że aktualna stabilizacja na złotym wynikająca w dużej mierze z ostatnich transferów kapitałów w kierunku polskiego długu, a czym bliżej będzie kolejnego listopadowego posiedzenia RPP tym zmienność na rynku będzie większa. Na rynku trwa obecnie krótkoterminowa spekulacja graczy, którzy inwestują pod ewentualne rozpoczęcie luzowania polityki monetarnej w Polsce. Aktualnie inwestorzy wyceniają dwie rundy cięć po 25pb. do końca roku, jednak część rynku wyraźnie zakłada możliwość tylko pojedynczego dostosowania polityki monetarnej.
Z technicznego punktu widzenia w okolicy 4,112 EUR/PLN przebiega średnioterminowa linia trendu spadkowego na parze EUR/PLN, której przekroczenie otworzyłoby drogę do testu okolic 4,125 EUR/PLN. Jako istotne wsparcie funkcjonować będzie zakres 4,10 EUR/PLN.
Konrad Ryczko Analityk