Reklama

Ostatnie wyniki giełdowych spółek pociągnęły rynek w górę

Aktualizacja: 14.02.2017 16:01 Publikacja: 13.11.2012 05:00

Ostatnie wyniki giełdowych spółek pociągnęły rynek w górę

Foto: GG Parkiet

Akcje

Inwestorzy znów będą pod ostrzałem informacji z rodzimych spółek. Emocji nie powinno zabraknąć. Publikując raporty kwartalne, dziś karty przed rynkiem odkryją m.in. Pekao, Synthos i Tauron. Liczby, które poznamy, mogą być kluczem do wzrostów notowań akcji podczas sesji.

W poniedziałek, głównie za sprawą publikowanych przez rodzime spółki wyników, indeksom w Warszawie udało się zakończyć dzień na plusach. Patrząc na pozostałe parkiety, gdzie handel zdominowany był przez sprzedających, można uznać to za sukces. Raporty kwartalne KGHM, PKO BP i PGNiG zostały pozytywnie odebrane przez rynek, choć nie rozmijały się mocno z oczekiwaniami analityków. Ponadto zadziwiająco dobrze radziły sobie, mocno ostatnio przecenione, spółki energetyczne, które pociągnęły rynek w górę. Być może to zwykłe odreagowanie, a może jest w tym jakiś zamysł. Spółki z tego sektora dopiero pochwalą się wynikami. Problem w tym, że rynek nie spodziewa się zbyt dobrych wieści. O perspektywach branży energetycznej można zresztą przeczytać obok.

Oprócz finiszu sezonu wyników na ten tydzień sporo będzie się działo w USA. I nie chodzi tylko o dane makro. Inwestorzy ze zdwojoną uwagą nasłuchują wieści zza oceanu, bo nad rynkami wciąż wisi groźba tzw. klifu fiskalnego, który oznacza podwyżki podatków i cięcia wydatków. Gracze, podobnie jak mieszkańcy USA, życzyliby sobie szybkiego porozumienia w kwestii ograniczenia rekordowo wysokiego deficytu USA. W tym tygodniu dojdzie do rozmów głównych sił politycznych w kraju.

Waluty

Poprawa nastrojów na rynkach finansowych zachęcała do lokowania gotówki w ryzykowne aktywa, choć patrząc na notowania złotego można byłoby wysnuć zupełnie inne wnioski. Wzrost cen na rynkach akcji nie szedł w parze z umocnieniem złotego. Zdaniem analityków inwestorzy nie chcą kupować polskiej waluty, gdyż spodziewają się dalszych obniżek stóp procentowych. W efekcie złoty osłabił się do głównych walut. Pod koniec dnia płacono 4,16 zł za euro i 3,27 zł za dolara.

Surowce

Ceny surowców w poniedziałek zwyżkowały, odrabiając straty z zeszłego tygodnia. Cena baryłki ropy Brent wróciła do poziomu 109 USD. Do zakupów zmobilizowały inwestorów lepsze od prognoz dane makro z Chin. Rosnący eksport to pozytywny sygnał, że druga gospodarka świata nie poddała się spowolnieniu. Wciąż jednak sen z powiek graczy spędza niepewna sytuacja gospodarcza w Europie i Stanach Zjednoczonych.

Reklama
Reklama

Istnieje ryzyko, że słaby wzrost gospodarczy ograniczy popyt na surowiec. To brzmi na tyle poważnie, że ostatnio zwyżki cen ropy zwykle nie są w stanie odrobić poprzedzających je spadków.

[email protected]

Okiem eksperta
Kiedy 4 tys. pkt. na WIG30?
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Okiem eksperta
Fed tnie, Oracle chłodzi nastroje. Wielki sprawdzian hossy
Okiem eksperta
Kiedy rozpoczyna się rajd św. Mikołaja?
Okiem eksperta
Dolar kluczem dla wielu prognoz
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Okiem eksperta
Inwestorzy czekają na decyzję Fed
Okiem eksperta
Różne czy podobne drogi CCC i LPP?
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama