Eurodolar na nowych minimach

Pochwały wysiłków Grecji na rzecz ograniczania deficytu i zadłużenia, to za mało by posiedzenie Eurogrupy było w stanie dać impuls do wzrostów EUR/USD

Aktualizacja: 14.02.2017 15:51 Publikacja: 13.11.2012 09:52

W ręcz przeciwnie: brak konkretów po kolejnym spotkaniu na najwyższym szczeblu przełożył się na deprecjację euro, a eurodolar spadał do poziomu najniższego od około dwóch miesięcy i ustanawiał minima poniżej 1,2680. Rynek jest jednak mocno wyprzedany, co sprawia, że możliwe jest korekcyjne odbicie. W średnim terminie scenariuszem bazowym pozostają jednak spadki kursu. Potwierdza się teza, że zwycięstwo Baraka Obamy w wyborach prezydenckich jest negatywne dla rynku akcji, a pozytywne dla długu. Na przestrzeni tygodnia rentowność dziesięcioletnich obligacji skarbowych USA spadła o prawie 20 pb., do poziomu najniższego od końca sierpnia. Jest to czynnik tradycyjnie sprzyjający spadkom kursu USD/JPY, który powrócił pod barierę 80 i testuje ważny poziom 79,10. Przebicie tej bariery w najbliższych dniach jest jednak mało prawdopodobne. Warto zaznaczyć, że ilościowe luzowanie ze strony Fed utrzymywać będzie rentowności długu USA na niskim poziomie, co w dłuższym horyzoncie ograniczać będzie skalę deprecjacji jena. Złoty, obok forinta jest dziś najsłabszą z walut EMEA. Kurs EUR/PLN narusza długoterminową średnią, zakończenie dnia powyżej 4,1750 otworzy drogę do wzrostów w kierunku 4,20.

Niemcy: Wyraźne sygnały spowolnienia

Niemiecka gospodarka coraz silniej odczuwa skutki kryzysu zadłużeniowego w krajach PIIGS i są to słowa prezesa Europejskiego Banku Centralnego Mario Draghiego, który w ostatnim czasie zaczął mówić o problemach największej europejskiej gospodarki. Dekoniunktura znajduje odbicie w publikowanych wskaźnikach (spadek produkcji przemysłowej w ujęciu miesięcznym do -1,8 proc. oraz zamówień w przemyśle o -3,3 proc.). Dzisiejszy odczyt ZEW będzie kolejnym potwierdzeniem tych tendencji.

Grecja: przymusowa aukcja długu

W najbliższy piątek zapadają greckie bony skarbowe o wartości 5 miliardów euro. Władze Grecji liczyły, że do tego czasu zostanie przyznana kolejna transza międzynarodowej pomocy w wysokości 31,5 mld euro. Jednak eksperci Troiki wciąż nie zakończyli prac nad raportem, co jest warunkiem koniecznym wypłaty kolejnej części środków. W rezultacie, by pozyskać fundusze na wykup długu, zostaną dziś wyemitowane czterotygodniowe i trzynastotygodniowe bony skarbowe. Aukcja, która zaplanowana jest na 11:00 obarczona jest na pozór bardzo dużym ryzykiem. Na wczorajszym spotkaniu Eurogrupy stwierdzono jednak, że Grecja nie ogłosi bankructwa ze względu na konieczność wykupu bonów skarbowych w najbliższy piątek. Powodzenie przetargu może mieć przejściowy i pozytywny wpływ na siłę euro, sile korekcyjnego odbicia sprzyjać będzie mocne wyprzedanie rynku. W grudniu zapadają papiery dłużne o wartości 3,5 mld euro, a także bony za ponad 2 miliardy euro, które zostaną dziś uplasowane na rynku. W konsekwencji uwaga przeniesie się na kolejne posiedzenie Eurogrupy (20 listopada), które zgodnie z wczorajszymi zapowiedziami ma przynieść wiążące decyzje.

Sporządził:

Bartosz Sawicki

Okiem eksperta
Wszystkie oczy na Radę
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Okiem eksperta
Nowa rzeczywistość dla górników złota
Okiem eksperta
Ruchy popytowe na indeksach dotarły do ważnych barier podażowych
Okiem eksperta
WIG nie przejmuje się premierem
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Okiem eksperta
Jest rekord. Po korekcie na warszawskiej giełdzie nie ma śladu
Okiem eksperta
Złoto błyszczy