Czas na rozstrzygnięcia

We wtorek sprawdziły się nasze oczekiwania, że jeszcze nie nadszedł czas na powrót EUR/PLN poniżej 4,20.

Aktualizacja: 08.02.2017 14:04 Publikacja: 31.07.2013 10:10

Konrad Białas

Konrad Białas

Foto: TMS Brokers

Negatywna presja względem węgierskiego forinta, tracącego w związku z rządowymi planami sztucznego obniżenia rat walutowych kredytów hipotecznych, już tak nie pomagała złotemu, jak w poniedziałek, i polska waluta oddała całość zysków z poprzedniego dnia, osłabiając się do 4,2350 za euro. Wydaje się jasne, że uczestnicy rynku wyczekują wyraźnego impulsu z rynków bazowych, aby postarać się o wyrwanie eurozłotego z konsolidacji. Do podobnych wniosków można dojść obserwując rynek eurodolara, gdzie wczorajsze podejście na 1,33 okazało się krótkotrwałe, a inwestorzy wykorzystali poziom do asekuracyjnego zamknięcia długich pozycji w euro przed istotnymi wydarzeniami tego tygodnia, ściągając kurs do 1,3233.

W dzisiejszym kalendarium trzy elementy skupią uwagę inwestorów. Kluczowym wydarzeniem będzie komunikat po dwudniowym posiedzeniu Federalnego Komitetu Otwartego Rynu (FOMC), wobec którego panuje duża niepewność w kontekście, na jaki element bank centralny połozy większy nacisk: czy Fed wyrazi gotowość do stopniowego wygaszania programu skupu aktywów (QE3) począwszy od września, czy jednak komunikat okaże się bardziej gołębi z podkreśleniem determinacji do utrzymania stóp procentowych blisko zera przez długi czas? Każda z deklaracji ma diametralnie odmienne znaczenie dla rynków finansowych. Co więcej inwestorzy niekoniecznie muszą czekać do momentu publikacji komunikatu (20:00) i mogą próbować przewidzieć jego wydźwięk na podstawie środowych odczytów danych z amerykańskiej gospodarki.

Na początek o 14:15 opublikowany zostanie raport ADP traktujący o zmianie zatrudnienia w sektorze prywatnym w lipcu (prog. 180 tys.). Choć nie budzi on tak dużych emocji, jak oficjalny raport Departamentu Pracy (ten poznamy w piątek), to jednak daje on przybliżenie tendencji na rynku pracy. Po drugie, to właśnie na ADP, a nie na danych rządowych przy ocenie kondycji rynku pracy będzie polegał Fed podczas kończącego się dziś posiedzenia. Spekulacje będzie też podsycał wstępny szacunek dynamiki PKB za II kwartał (14:30), gdzie oczekuje się spowolnienia do 1% w ujęciu zannualizowanym wobec 1,8% w I kw. Niepewność co do odczytu jest wysoka, o czym świadczy rozpiętość prognoz analityków od 0,4% do 2%.

Uważamy, że dla Fed kluczowe pozostaje podtrzymanie tempa ożywienia gospodarki, do czego warunkiem koniecznym jest zahamowanie wzrostu rynkowych stóp procentowych. Tymczasem od momentu wyjścia na światło dzienne tematu redukcji QE3 w maju wzrost rentowności amerykańskich obligacji skarbowych przełożył się na skok oprocentowania kredytów hipotecznych o ok. 1 pkt proc., co już zaczyna mieć negatywne konsekwencje dla tempa odbudowy rynku nieruchomości. Dlatego też skłaniamy się do wniosku, że wieczorny komunikat będzie odebrany jako gołębi.

EUR/PLN:

Koniec miesiąca to specyficzny czas dla złotego i w związku z tym niewykluczona jest dalsza deprecjacja w stronę 4,25-4,26 za euro. Jednakże komunikat FOMC, jeśli okaże się gołębi, może całkowicie odmienić sytuację na czwartkowym otwarciu.

EUR/USD:

Cofnięcia eurodolara po nieudanym ataku na 1,33 nie są przekonujące, a rynek czeka z niecierpliwością na dane z USA i Fed. Zakres 1,32-1,33 wydaje się najbardziej prawdopodobny przez większość dnia z oczekiwanym wybiciem w górę na wieści z Fed.

Okiem eksperta
Kolejny zaskakujący rok
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?
Okiem eksperta
Trump utrzyma wsparcie dla atomu