Znacznie lepiej zachowywały się natomiast wskaźniki mniejszych spółek – sWIG80 wzrósł wczoraj o 1,3 proc., a WIG-Plus o 1,1 proc.
Co ciekawe, wskaźnikowi grupującemu polskie blue chips nie pomogło nawet zażegnaniu kryzysu budżetowego w USA. Bez większego echa przeszły również informacje z polskiego przemysłu. Dane były co prawda lepsze niż w poprzednim miesiącu, ale gorsze od rynkowych oczekiwań. Na koniec sesji osiem blue chips z 20 notowało wzrosty cen akcji. Najmocniej drożały papiery GTC i Synthosu. W gronie spadkowiczów skalą przeceny wyróżniały się natomiast BZ WBK oraz JSW.
Nie inaczej zachowywały się rynki zagraniczne. Tracił zarówno francuski CAC40, brytyjski FTSE 100, niemiecki DAX, jak i włoski FTSE MIB. Zyskiwały jedynie niewielkie parkiety w Danii, Szwajcarii czy Norwegii. Indeks TA-100 w Izraelu wzrósł wczoraj o blisko 8 proc.