Co ciekawe, rynek zdawać się bardziej uwierzył w tą „niesprawdzoną" informację, aniżeli w lepsze dane makro ze strefy euro, które napływały w trakcie dnia – wtedy reakcja była, ale ograniczona. A otrzymaliśmy lepsze indeksy PMI dla usług – w ujęciu zbiorczym wzrost w październiku do 51,6 pkt. - czy też zaskakująco dobre dane nt. zamówień w niemieckim przemyśle (zwyżka o 3,3 proc. m/m), choć zobaczymy jak na tym tle wypadnie jutrzejszy odczyt dynamiki produkcji przemysłowej. Informacje, jakie napłynęły z USA były mieszane, ale i mniej istotne. Wskaźnik przyszłych zwolnień Challengera wzrósł w październiku nieznacznie do 45,73 tys. z 40,28 tys., a indeks wskaźników wyprzedzających Conference Board zyskał we wrześniu 0,7 proc. m/m (to lepiej, niż oczekiwane 0,6 proc. m/m, ale i tak liczyć się będzie październik). Czekamy na jutrzejsze „claimsy" i PKB za III kwartał, oraz kluczowe „payrolle" w piątek. Niemniej jutro więcej emocji wzbudzi wspomniane już posiedzenie ECB. Nieco w cieniu będzie komunikat Banku Anglii, ale może on mieć duży wpływ na funta.
W przypadku GBP/USD zbliżyliśmy się dzisiaj w okolice wskazywanej rano strefy oporu 1,6120-60. Maksimum wyniosło 1,6116. Warto zwrócić uwagę na fakt, iż czas przebywania ponad poziomem 1,61 był relatywnie krótki. Jeżeli uznać, że korekta wzrostowa w postaci odbicia z 1,59 została zakończona, to w kolejnych dniach możemy powrócić w w/w okolice dolnej konsolidacji z ostatnich tygodni.
W przypadku EUR/USD okolice 1,3530, które na kilka godzin powstrzymały wzrosty, będące odpowiedzią na lepsze dane PMI i zamówienia w Niemczech, to 23,6 proc. zniesienie Fibo ostatniej fali spadkowej. Jego późniejsze złamanie po spekulacjach agencji MNI nt. jutrzejszych posunięć ECB, nie doprowadziło jednak do przetestowania okolic 1,3568-80 wyznaczanych przez szczyt z 19 września i potencjalny punkt kształtujący prawe ramię formacji RGR. Zatrzymaliśmy się już przy 1,3546 i w kolejnych kilkudziesięciu minutach wróciliśmy poniżej 1,3530. Pytanie, czy jutro rynek będzie miał siłę na ruch w stronę wspomnianych 1,3568? Być może impulsem będą wspomniane już dane z Niemiec o godz. 12:00.
Opracował:
Marek Rogalski – Główny analityk walutowy DM BOŚ