Co więcej, był to drugi najlepszy odczyt w tym roku. Dane przełożyły się na wzrost oczekiwań na szybkie ograniczenie programu QE3 przez Fed. To pomogło dolarowi, zaszkodziło natomiast złotemu, który pozostaje wrażliwy na perspektywy zmian QE3. Eurozłoty ponownie zbliżył się do górnego ograniczenia ostatniej konsolidacji między 4,16 a 4,20, jednak nadal nie zdołał się z niej wybić.
W kontekście rozważań nad losami QE3 warto pamiętać, że o ile sytuacja ekonomiczna rzeczywiście przemawia za wygaszeniem programu QE3, to czynnikiem ryzyka pozostają kwestie fiskalne, które politycy amerykańscy odłożyli na przełom stycznia i lutego 2014 r. Zagrażają one nastrojom na rynkach i kondycji gospodarki. Dlatego mimo ostatnich danych z USA perspektywa ograniczenia programu QE dopiero w przyszłym roku wydaje się najbardziej prawdopodobna. To zaś oznacza, że przestrzeń do osłabienia złotego pozostaje ograniczona, a niewykluczone, że w jego notowaniach przeważy pozytywny efekt poprawy sytuacji gospodarczej Polski. To powinno sprzyjać utrzymaniu kursu poniżej 4,20 lub przynajmniej temu, by wybicia były chwilowe.