Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,2015 PLN za euro, 3,7568 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 4,2716 PLN wobec franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu kierują się na kolejne rekordy, aktualnie wynosząc 2,101% w przypadku papierów 10-letnich.
Ostatnie kilka sesji na rynku złotego przyniosło wyraźny wzrost wartości polskiej waluty wobec euro. Jest to oczywiście pochodna ogłoszenia skupu aktywów (QE) przez EBC, co przełożyło się na spadek wyceny wspólnej waluty na większości zestawień. W przypadku par PLN powiązanych z dolarem czy frankiem kontynuujemy krótkoterminową stabilizację. Równocześnie wydaje się, iż program ogłoszony przez EBC może przyczynić się do umocnienia polskich aktywów – domyślnie poprzez obniżenie awersji do ryzyka wśród inwestorów oraz bardziej długoterminowo – walcząc z deflacją oraz stymulując wzrost gospodarczy w Strefie Euro, co powinno znaleźć odzwierciedlenie również w krajowych wskaźnikach. W kraju w dalszym ciągu jednak trwa dyskusja nt. ewentualnego ruchu ze strony RPP. Ponownie pojawiają się głosy, iż spadek kwotowań EUR/PLN może stanowić wystarczający powód, aby RPP znów zdecydowała się obniżyć stopy. Co ciekawe poranny wywiad z A. Raczko z NBP sugeruje, iż deflacja okaże się trwalszym problemem niż zakładał NBP, z drugiej strony wskazywany jest potencjał wyższego wzrostu PKB. Generalnie potwierdza to wcześniejsze założenia, iż polski problem deflacyjny ma swoje podłoże w czynnikach zewnętrznych i wątpliwym jest, aby bez odbicia kwotowań ropy oraz poprawy sytuacji gospodarczej w Strefie Euro, RPP udało się go przezwyciężyć.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest bardziej znaczących publikacji makroekonomicznych z kraju. W bieżącym tygodniu poznamy jedynie dane dot. sprzedaży detalicznej, bezrobocia oraz szybkiego szacunku PKB za IV. Wszystko to zostanie opublikowane jutro, a pozostała część tygodnia mijać będzie pod znakiem reakcji na wydarzenia na szerokim rynku. Już dzisiaj inwestorzy na głównej parze walutowej będą musieli zmierzyć się w wynikami greckich wyborów, gdzie zgodnie z oczekiwaniami, do władzy doszła radykalna partia Syriza.
Z rynkowego punktu widzenia poranne ruchy na rynku walutowym wskazują, iż ostatnie dwie sesje przyniosły chwilowe minima na EUR/PLN, która oscyluje w okolicy 4,20 PLN. Równocześnie próba odbicia euro w porannym handlu przynosi lekkie cofniecie się kwotowań USD/PLN oraz CHF/PLN. Kluczową kwestią pozostaje ocena wyników wyborów w Grecji oraz kwestia zawiązania rządu koalicyjnego (lub samodzielnego), a następnie renegocjacja pakietu pomocowego.
Konrad Ryczko