Po pewnym zmaganiu, złoty przebił wskazywany przez nas ważny poziom techniczny na 4,2060/euro, co otwiera drogę do 4,12 zł/euro. Obecnie motorem umocnienia rodzimej waluty pozostaje europejski program luzowania ilościowego oraz środowisko ujemnych stóp w Europie, które skłania inwestorów do poszukiwania coraz bardziej rentownych lokat kapitału. Dodatkowo wzmianka w szwajcarskiej prasie o nieoficjalnych przymiarkach do wznowienia interwencji walutowych przez SNB powiększa pole do umocnienia złotego, obniżając premię za ryzyko ekspozycji polskiej gospodarki na franka. W środę uwaga inwestorów będzie koncentrowała się na posiedzeniu RPP. W tym kontekście na znaczeniu zyskują dane o PMI, które razem z grudniowymi pozytywnymi zaskoczeniami w realnych danych mogą przechylić szalę na rzecz poczekania z ewentualną zmianą stóp procentowych na projekcję NBP i dalszy rozwój sytuacji na rynkach finansowych. Ewentualna obniżka stóp o 25 punktów bazowych może nastąpić w marcu, ale to będzie zależeć od skali umocnienia złotego. Na uwagę zasługuje rynek długu, który pozostaje mocny, a rynki bazowe powinny swoim zachowaniem wspierać dalsze umocnienie i ograniczać korekty. Dane Ministerstwa Finansów o zaangażowaniu zagranicy w polskie papiery mówią o rosnącym popycie ze strony Azji czy Szwajcarii.