Nie jest to bynajmniej tylko wynik słabszych danych nt. USA. Rozczarowały te nt. sprzedaży detalicznej w styczniu (niższe ceny ropy nie prowadzą do wzrostu konsumpcji), która spadła o 0,8 proc. m/m i -0,9 proc. m/m po wyłączeniu wolumenu samochodów. Gorsze były też dane nt. cotygodniowego bezrobocia – skok do 304 tys., chociaż średnia 4-tygodniowa spadła do 289,75 tys. z 293 tys. Mniejszy od oczekiwanego okazał się też wzrost zapasów w firmach – w grudniu o 0,1 proc. m/m. To wszystko odbija się oczywiście na oczekiwaniach związanych z działaniami FED w tym roku. Zapiski ze styczniowego posiedzenia poznamy 19 lutego, a miesiąc później mamy kluczowe posiedzenie z projekcjami makro i konferencją prasową Janet Yellen. Czy założenie, że wtedy dojdzie do usunięcia sformułowania o pozostawaniu „cierpliwym" w polityce monetarnej nie jest zbyt ryzykowne? W każdym razie sytuacja na rynkach wschodzących odwróciła się dzisiaj o 180 stopni względem tego, co oglądaliśmy wczoraj po południu. Wyraźnie zyskał nasz region, głównie dlatego, że jest on najbardziej wrażliwy na kwestię ukraińską.
Wsparciem dla euro, ale i też nastrojów w regionie była informacja potwierdzona przez grecki rząd, że ECB zwiększy wysokość tzw. ELA, czyli nadzwyczajnej linii płynnościowej o 5 mld EUR do 65 mld EUR. Od wczoraj korzysta z niej Bank Grecji, który teraz przejął na siebie wsparcie płynnościowe dla banków komercyjnych. Niemniej jest też drugie dno tej informacji (ECB daje więcej nie dlatego, że bardziej ufa Grekom, ale dlatego, że poważnie obawia się perturbacji na tamtejszym rynku – zbyt duży odpływ środków klientów z greckich banków).
Naruszenie oporu 1,1376 przez EUR/USD musi być trwalsze, aby mogło zostać uznane za znaczące. Kolejne ważne poziomy to 1,1422 (szczyt z 27 stycznia) i 1,1459 (dołek z 16 stycznia). Wsparcia to okolice 1,1350 i 1,1315. Jutro w kalendarzu danych EU/US mamy publikację PKB za IV kwartał dla strefy euro o godz. 11:00, a także wstępne dane dotyczące nastrojów konsumenckich Uniwersytetu Michigan w USA o godz. 15:55.
Wykres dzienny EUR/USD
Opracował: