Ponadto bardzo ubogi był kalendarz publikacji danych makroekonomicznych na świecie. Najistotniejsze dane opublikowane zostały w Japonii, a był to wstępny szacunek tempa wzrostu gospodarki w ostatnim kwartale ubiegłego roku oraz ostateczny szacunek grudniowej dynamiki produkcji przemysłowej. W obydwu przypadkach dane okazały się słabsze od oczekiwań, niemniej były i tak dużo lepsze od zanotowanych w poprzednich okresach. Najważniejszym wydarzeniem wyczekiwanym przez rynki finansowe było w poniedziałek popołudniowe spotkanie eurogrupy w sprawie Grecji. Wygasające z końcem lutego dotychczasowe porozumienie pomiędzy Atenami i trojką i jednocześnie niechęć do zawierania przez nowy grecki rząd kolejnego porozumienia narzucającego oszczędności budzą obawy o dalsze losy Grecji jako członka strefy euro. W oczekiwaniu na rezultaty spotkania ministrów finansów strefy euro sesja zarówno na rynkach walutowych, jak i obligacji rządowych przebiegała dość spokojnie i bez emocji. Nawet walki na wschodzie Ukrainy, pomimo obowiązującego od północy z soboty na niedzielę rozejmu, nie spowodowały większych zawirowań. Kurs EUR/USD poruszał się w wąskim przedziale 1,1398–1,1429, zaś rentowność Bundów uległa minimalnym zmianom. Atmosfera oczekiwania na wieści z Brukseli udzieliła się także polskiemu złotemu i papierom skar-bowym.