Dziś najważniejszymi wydarzeniami będą publikacje indeksów PMI dla największych gospodarek strefy euro oraz całego Eurolandu (9:00 – 10:00) oraz nadzwyczajne posiedzenie Eurogrupy ws. Grecji (15:00). Ponadto poznamy wyniki sprzedaży detalicznej z Wielkiej Brytanii za styczeń (10:30).

Pretekstem do wczorajszego osłabienia euro stały się doniesienia, że Niemcy odrzuciły propozycję przedłużenia programu pomocowego (o sześć miesięcy) ze strony Grecji. Mimo, że późniejsze doniesienia w tej sprawie były raczej pozytywne i wskazywały, że dziś z dużym prawdopodobieństwem dojdzie do podpisania porozumienia, wspólna waluta nie była w stanie odrobić strat. Powodem sprzeciwu Niemiec miała stać się treść greckiego wniosku – nie znalazły się w nim bowiem jednoznaczne zobowiązania do dalszego wypełniania warunków programu. Rynki finansowe jednak już wyceniają pozytywne zakończenie greckiego „serialu". Wczoraj bowiem silnie rosły indeksy greckiej giełdy, a spadały rentowności tamtejszych obligacji. Lekko zawężył się również spread między rentownościami obligacji peryferii strefy euro a niemieckimi bundami. Jeżeli dziś dojdzie do oficjalnego potwierdzenia akceptacji wniosku o przedłużenie pomocy dla Grecji, wspólna waluta powinna zyskać na wartości. Na giełdach Starego Kontynentu powinien natomiast zagościć kolor zielony, jednak dopiero w przyszłym tygodniu, gdyż dzisiejsza decyzja prawdopodobnie zapadnie już po zakończeniu sesji europejskiej.

Wcześniej natomiast uwaga powinna skupić się na odczytach indeksów PMI. Słabe euro, niskie ceny ropy oraz luzowanie polityki pieniężnej ze strony ECB to główne czynniki, które przemawiają za poprawą nastrojów w europejskim biznesie, a co za tym idzie za wzrostami indeksów PMI. Tym samym euro może uzyskać wsparcie już od pierwszych godzin handlu (podobnie jak europejskie indeksy).

W ostatnim miesiącu funt zyskał wobec wszystkich pozostałych walut z grona G10 oraz zdecydowanej większości walut z grona rynków wschodzących. Za jego siłą stoją przede wszystkim poprawiające się dane z brytyjskiego gospodarki oraz bardziej jastrzębie stanowisko Banku Anglii. Jeżeli również dzisiejszy odczyt dynamiki sprzedaży detalicznej zaskoczy pozytywnie, podtrzymana zostanie dobra passa z tego tygodnia – po danych o inflacji oraz z rynku pracy, a co za tym idzie funt ma znów szansę zyskać na wartości. Co więcej brytyjska waluta może umacniać się również w kolejnych tygodniach, a wpływ na to powinny mieć rosnące spekulacje o podwyżkach stóp procentowych ze strony BoE nawet jeszcze w tym roku.

Szymon Zajkowski, Zespół mForex, Dom Maklerski mBanku S.A