Obserwowaliśmy je na rynkach bazowych, na rynkach peryferyjnych, a także w Polsce. W dużej mierze to zasługa Europejskiego Banku Centralnego, który utrzymał główną stopę procentową na poziomie 0,05 proc., potwierdził swoje zadowolenie z przebiegu programu skupu aktywów i rozwiał spekulacje, by rozważał jego wcześniejsze zakończenie. Rentowność bunda spadła do nowego rekordowo niskiego poziomu.
Późnym popołudniem niemiecka 10-latka oferowała do wykupu zaledwie 0,11 proc. Rentowność 10-letnich papierów portugalskich spadała o 5 punktów bazowych, włoskich i francuskich o 4, a hiszpańskich o 2. Pozytywne nastroje na europejskich rynkach długu oraz deklaracje EBC pozytywnie wpływały również na wycenę polskich papierów. Wzrost cen nabrał przyspieszenia po publikacji danych o krajowej inflacji. Wskaźnik CPI za marzec osiągnął wartość minus 1,5 proc. wobec oczekiwanego minus 1,3 proc. i minus 1,6 proc. zanotowanego w lutym. Inwestorzy zignorowali fakt, że miesiąc do miesiąca po raz pierwszy od roku nastąpiła dodatnia zmiana cen oraz że negatywne zaskoczenie skoncentrowało się w kategoriach żywność oraz kultura. Komunikat po posiedzeniu RPP potwierdzający jej zadowolenie z prowadzonej polityki pieniężnej nie wpłynął istotnie na zachowania inwestorów. Rentowność obligacji serii PS0420 spadła ostatecznie o 4 punkty bazowe, znajdując wsparcie na poziomie 1,88 proc. Kurs EURPLN poruszał się w przedziale 4,01–4,03 i zdawał się pozostawać obojętny na komunikaty EBC i RPP.