Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Dorota Strauch, analityk, Raiffeisen Polbank
Kolejna runda rozmów zaplanowana jest na 11 maja, a nieoficjalne doniesienia wskazują na coraz mniejszą cierpliwość państw europejskich wobec Grecji.
Waluty naszego regionu pozostają pod lekką presją, co przekłada się na wahania EURPLN wokół 4,0. Głównymi determinantami w notowaniach tej pary pozostają impulsy z zagranicy, które kształtują ogólne nastroje na rynkach. W najbliższym tygodniu uwaga powinna skupić się na doniesieniach z USA, gdzie poznamy m.in. pierwszy odczyt PKB za I kw. Dane pokażą, na ile warunki pogodowe osłabiły wzrost tej gospodarki, choć mogą mieć drugorzędne znaczenie dla Fedu, który czeka już raczej na informacje o skali poprawy w II kw. i kondycji rynku pracy. Co więcej, środowa decyzja Fedu nie wzbudzi tak dużego zainteresowania jak w marcu z uwagi na brak konferencji po posiedzeniu oraz jasny komunikat z ostatniej decyzji, że w kwietniu stopy procentowe pozostaną bez zmian. Wydarzenia przyszłego tygodnia, choć warte obserwowania, mogą więc jeszcze wciąż nie przynieść rozstrzygnięć w notowaniach głównych par, w tym także złotowych.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Najświeższym przykładem jest deprecjacja intradayowa akcji Synektika prawie o 20 proc. w reakcji na informacje o chińskiej konkurencji.
W teorii jesteśmy w ciekawym momencie na rynkach. A krajowy z dużym prawdopodobieństwem podąży za nastrojami globalnymi.
Słaby dolar to szansa dla amerykańskich eksporterów, mocniejsze surowce w nim wyceniane, przepływy kapitału na rynki wschodzące.
Mainframe’y zdominowały lata 70., WEB eksplodował w 90. latach, chmura rozkwitła po 2006 r., dziś króluje AI. Przegapiłeś każdy przełom? Nie szkodzi – rynek wypuszcza właśnie kolejnego zajączka.
Czynnikami ryzyka wciąż pozostają wysokie tempo płac przekraczające 8 proc., ekspansywna polityka fiskalna oraz sytuacja geopolityczna na świecie.
Na polski rynek kapitałowy można patrzeć z wielu perspektyw. W dzisiejszej podróży proponuję spojrzenie od strony rynku walutowego.