Wzrosty na japońskiej giełdzie przekładają się na osłabienie japońskiego jena o 0,60% w stosunku do dolara amerykańskiego, o poranku za jednego dolara amerykańskiego należy zapłacić 120,64 jenów.
Najmocniej zyskującą walutą poranka wobec dolara amerykańskiego jest australijski dolar, który umacnia się o 0,46%. Przyczyną umocnienia była pozytywna dla australijskiej gospodarki poprawa nastrojów w Azji oraz przemowa Philipa Lowe'a. Zastępca szefa RBA wskazał, że zawirowania na chińskiej giełdzie będą miały ograniczony wpływ na kondycję chińskiej gospodarki, a ostatni wzrost zmienności na rynkach nie doprowadził do zachwiania podstaw australijskiej gospodarki. Zdaniem Lowe'a w średnim tempie gospodarka australijska powinna rozwijać się w okolicach tempa 2% rocznie oraz ponad 3% w przypadku przyspieszenia inwestycji w sektorze prywatnym. Lowe stwierdził również, że osłabienie waluty Australii pozytywnie wpłynęło na rozwój gospodarczy.
Środowy handel przynosi także umocnienie Nowozelandczyka w odpowiedzi na polepszenie perspektyw inwestorów dla australijskiej gospodarki - ich największego partnera handlowego. Inwestorom zainteresowanym walutą Nowej Zelandii warto wspomnieć, że dziś o 23:00 czasu polskiego opublikowana zostanie decyzja Banku Rezerwy Nowej Zelandii w sprawie stóp procentowych. Konsensus rynkowy zakłada cięcie stóp o 0,25 p.p. do poziomu 2,75%. Obniżenie stopy procentowej powinno osłabić walutę tego kraju.
Najważniejszą publikacją poranka są dane dotyczące produkcji przemysłowej oraz przetwórstwa przemysłowego w gospodarce Wielkiej Brytanii. Publikacja nastąpi o godzinie 10:30.
Środowy poranek przynosi małe umocnienie się polskiego złotego w stosunku do najważniejszych walut. O godzinie 9:51 za dolar kosztował 3,7676 złotego, euro 4,2153 złotego, a frank szwajcarski 3,8575 złotego.
