Pomimo ogólnego spowolnienia gospodarczego, sprzedaż detaliczna w Australii wzrosła w sierpniu o 0.4%m/m, co napawa optymizmem po bardzo słabym odczycie w lipcu, który nie został zrewidowany, a wskazał na pierwszy spadek sprzedaży detalicznej od maja 2014 roku. Jednakże popyt ze strony Chin może dalej zanikać i chociaż Australii udało się uniknąć do tej pory recesji, bez odbicia na rynkach surowcowych, wzrost PKB może mocno spowolnić zwłaszcza jeśli wzrost w Chinach oraz popyt z tamtej strony będzie coraz słabszy. Bank Rezerwy Australii nie waha się podejmować działań mających stymulować wydatki ze strony sektora konsumenckiego, już ściął stopy procentowe do rekordowych poziomów 2%. Dolar Australijski pozostawał dzisiaj względnie stabilny.

Pojawiły się również dobre wieści z rynku pracy w Japonii, ważne w kontekście najbliższego posiedzenia BoJ, co do którego część rynku oczekuje, że przyniesie zapowiedź rozszerzenia programu skupu aktywów, jednak ze strony Banku wypowiedzi w tej kwestii pozostają mocno stonowane. Jeśli chodzi o dzisiejsze dane, to o ile stopa bezrobocia okazała się wyższa od konsensusu (3.3%) i wyniosła w sierpniu 3.4%, to odczyt nie jest negatywnym sygnałem dla gospodarki gdyż wskazuje na rozszerzenie rynku pracy oraz większą ilość osób chętnych do jej podjęcia. Wskaźnik liczby stanowisk do jednego aplikującego wyniósł 1.23 w sierpniu, jest to najwyższy poziom od stycznia 1992 roku i jest znacznie wyższy od konsensusu na poziomie 1.21. Liczba osób szukających pracy wzrosła o 0.7%, również ze strony popytowej na rynku pracy widać pozytywne sygnały, jeśli chodzi o nowo otworzone stanowiska to wzrosły o 2.2% m/m, dane są wyrównane sezonowe. Poprawa zarówno jeśli chodzi o popyt jak i podaż wskazuje na poprawę sytuacji rynku pracy w Japonii. JPY w obliczu danych pozostał stabilny, jednak względny spokój w Azji związany z zamknięciem rynków w Chinach, nie będzie powodował aprecjacji jena, uznawanego za bezpieczną przystań.

Oczywiście przed nami jeszcze wisienka na torcie, czyli popularne payrolle oraz stopa bezrobocia w Stanach Zjednoczonych. Wiele poprzednich odczytów, w tym raport ADP wskazuje na potencjalnie lepszy odczyt od konsensusu (>200k), który i tak jest z kolei lepszy od poprzedniego odczytu. Przy takim obrocie sprawy USD może krótkoterminowo zyskać. Dzisiaj EURUSD, ponownie pod presją sprzedających, po utrzymaniu krótkoterminowego oporu, cena pozostaje poniżej poziomu 1.12.

Jeśli chodzi o krajowe podwórko, złoty nadal pozostaje relatywnie stabilny, pomimo słabszego od konsensusu odczytu PMI dla przemysłu. W przyszłym tygodniu brakuje danych z Polskiej gospodarki, także ruchy na PLN podyktowane będą ogólną sytuacją na rynku walutowym. EUR kosztuje 4.24, CHF 3.89, GBP 5.76, a USD niecałe 3.80.

Adam Puchalski, dział analiz XTB, [email protected]