Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Andrzej Miszczuk, zarządzający funduszem Caspar Globalny, główny strateg F-Trust
Prezydent Jimmy Carter mówił, że Brzeziński co noc miał dziesięć nowych pomysłów, że trudno było dorównać jego strategicznemu umysłowi. Brzeziński posiadał umiejętność twórczego, niezależnego i nietuzinkowego myślenia, często przeciw głównym nurtom i uznanym kanonom. I był konsekwentny. Świat się zmienił, dzisiaj myślenie kontrariańskie nie jest popularne, bo nie pozwala zrobić kariery, a nadmierna ilość pomysłów daje wrażenie braku pewności. Uważa się, że najlepiej inwestować, podążając za większością, bo trudno wytłumaczyć, że większość może nie mieć racji. Ale myślenie inne niż większości, odrębne, duża ilość pomysłów zawsze leżały u podstaw nowych i znaczących odkryć, zawsze prowadziły do postępu. Brzeziński nie zmieniał polityki, ale ją doskonalił. Dogłębna znajomość świata, a zatem gospodarki, społeczeństwa i środowiska, pozwala na jego kształtowanie. W inwestycjach staramy się poznać rzeczywistość gospodarczą, technologie, koszty, rynki zbytu, charakter i umiejętności menedżerów w nadziei podjęcia trafnych decyzji inwestycyjnych, dopasowanych do naszego horyzontu inwestycyjnego. Brzeziński cierpliwie i wytrwale budował zręby swej polityki międzynarodowej i dawał sobie potrzebny czas. Tymczasem klienci, którzy powierzają zarządzającym funduszami kapitał, aby go pomnażali, są coraz bardziej niecierpliwi.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Na polski rynek kapitałowy można patrzeć z wielu perspektyw. W dzisiejszej podróży proponuję spojrzenie od strony rynku walutowego.
Rynki akcyjne przetrwały okres napięć na Bliskim Wschodzie w sposób wręcz niewzruszony, pokazując swoją niezwykłą wewnętrzną siłę.
Spadek ryzyk geopolitycznych powoduje realizację naszego scenariusza bazowego, czyli kontynuację wzrostów na rynkach akcji.
Dynamika zdarzeń na Bliskim Wschodzie mogła wprawić w osłupienie nawet wytrawnych ekspertów z dziedziny geopolityki, nie mówiąc o inwestorach.
Rynek będzie z uwagą śledził doniesienia z Bliskiego Wschodu, a podwyższone napięcie geopolityczne może ciążyć globalnym notowaniom.
Nie powinniśmy mylić zmian taktycznych ze zmianami strukturalnymi, nie powinniśmy mylić nastrojów z fundamentami.