O ile kilka czy kilkanaście tygodni temu koncepcja wydzielania aktywów węglowych ze spółek energetycznych była przysłowiową plotką, o tyle wraz ze wzrostami WIG-energia powyższy argument zdawał się być coraz bardziej wiarygodny.
Nie przesądzając, czy powyższy pomysł zostanie wcielony w życie, zwróciłbym uwagę, że w tym przypadku cena za potwierdzenie jest wysoka – WIG-energia od dołka z 16 marca wzrósł o blisko 140 proc., natomiast od dołka z maja o blisko 75 proc. Warto dodać, że w sferze fundamentalnej dla branży otoczenie jest aktualnie gorsze niż na początku roku czy rok temu: wolumeny sprzedaży prądu są ujemne, licząc rok do roku, natomiast przyszłoroczna marża w dystrybucji słabsza. Dlatego też w tym specyficznym przypadku ocena nastawienia czy analiza techniczna mogą wykazać swoją przewagę.
Z punktu widzenia analizy fundamentalnej zbliżone rok do roku lub słabsze wyniki w relacji do wzrostu wyceny będą implikowały wzrost mnożnika wyceny P/E czy EV/EBITDA, co jest argumentowane zmianą percepcji czy też mniejszym dyskontem do grupy porównawczej. Każdy z uczestników rynku w ostatnich tygodniach prawdopodobnie rozważał, który z termometrów oceny koniunktury giełdowej jest aktualnie lepszy: fundamentalny czy techniczny. Optymalną sytuacją dla inwestora jest otoczenie, gdy zarówno wnioski z analizy fundamentalnej, jak i analizy technicznej są podobne lub zbliżone. W moim odczuciu aktualnie są znaczące różnice we wnioskach z obu analiz, ale zdaje się przeważać tzw. rebalancing, czyli zmniejszanie zaangażowania w spółkach bardzo mocnych w ostatnich miesiącach i zwiększanie zaangażowania w spółkach słabych lub bardzo słabych w ostatnich miesiącach.
Oczywiście powyższe założenie jest łatwiejsze do wykonania w przypadku mniejszych aktywów (np. dla inwestorów indywidualnych), natomiast trudniejsze lub niewykonalne w przypadku większych aktywów (np. otwarte fundusze emerytalne).
Aby niepisanej tradycji stało się zadość, to subiektywnie akcentuję, że aktualna sytuacja zdaje się być dobrze ujęta tekstem piosenki „Linoskoczek":