Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Nie oznacza to oczywiście, że obligacje skarbowe nie mogą dać zarobić – wystarczy, że ich wycena wzrośnie, a rentowności spadną. To zaś zależy od wielu czynników – obok przyszłej inflacji liczy się także rzeczywista kondycja budżetu, której nikt do końca chyba nie zna, oraz przede wszystkim przebieg notowań na rynkach bazowych.
Listopad jak do tej pory przynosi umocnienie obligacji, można mówić nawet o „rajdzie”, ponieważ kolejne dane potwierdzają spadek inflacji zarówno w USA, jak i w strefie euro, dzięki czemu inwestorom udaje się zapomnieć, że kondycja budżetowa wielu krajów, z USA na czele, naprawdę jest zła. I nie zmieni się istotnie, o ile koszty odsetkowe nie spadną ponownie w pobliże zera (nawet 1 proc. kosztów odsetkowych oznacza dla USA ponad 300 mld dolarów rocznie). Niewiele jest powodów, by na rynku obligacji skarbowych (obligacje oszczędnościowe nie całkiem mieszczą się w tym pojęciu) zajmować długoterminowe pozycje.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Za branżą budowlaną rok spadających marż, a czasem także spadku przychodów. Ostatnie dane GUS wskazują na dalszy spadek produkcji budowlano-montażowej, a to zwykle oznacza zaostrzenie konkurencji. Na ile budowlańcy z Catalyst są przygotowani do nowego sezonu?
Zmagający się z zadłużeniem belgijski deweloper spłacił krytyczną serię obligacji. W lipcu i wrześniu zapadają obligacje wypuszczone przez polską spółkę córkę.
W maju resort finansów sprzedał obligacje oszczędnościowe warte ponad 6 mld zł. Nadal największym zainteresowaniem cieszą się papiery o stałym oprocentowaniu. Jak inwestować w obliczu spadających stóp procentowych?
Kolejne miesiące przyniosą rozstrzygnięcie, czy obecny gorszy okres to tylko „wypadek przy pracy”, czy początek głębszej zmiany nastrojów.
Inwestorzy „dobierają” obligacje oferujące ekspozycję na spadek stóp procentowych.
Rentowności polskich obligacji dziesięcioletnich rosną niemal od początku maja i są już blisko poziomu z końca I kwartału, gdy jasne stało się, że obniżka stóp procentowych nastąpi lada moment. Skąd ta zmiana nastrojów?