Ostrożne podejście do emitentów obligacji może być wynikiem doświadczeń OFE z rynkiem, których echa wciąż jeszcze obecne są w ich portfelach. OFE zdarzało się w przeszłości obejmować emisje GC Investment (default w 2014 r.), Europejskiego Funduszu Hipotecznego, czy – z głośniejszych spraw – PBG, Capitei (dawny Getback) i Europejskiego Centrum Odszkodowań (default w 2022 r.). Nawet obligacje zabezpieczone nie pomogły w odzyskaniu środków, a sprawy upadłościowe w Polsce toczą się latami, przez co obligatariuszom trudno jest odzyskać wierzytelności w rozsądnych rozmiarach. Zarządzającym (i nikomu) nie w smak uczestniczenie w tego rodzaju procesach. Wytłumaczenia konserwatywnego podejścia OFE do obligacji korporacyjnych trzeba więc szukać w przeszłości i w jakości polskiego prawa.