Resort finansów zapowiedział woltę w ustawie o REIT-ach

Z tym, że regulacje nie wejdą w życie 1 stycznia, rynek się liczył. Rewolucją jest zapowiedź, że REIT-y będą mogły inwestować wyłącznie w nieruchomości mieszkaniowe.

Publikacja: 20.09.2017 06:00

Resort finansów zapowiedział woltę w ustawie o REIT-ach

Foto: Fotolia

Z wypowiedzi przedstawicieli resortu finansów podczas konferencji „SRWN/REIT w praktyce" wynika, że przepisy nie wejdą w życie 1 stycznia. Zaskoczeniem jest jednak inna deklaracja.

Radykalna zmiana...

Marcin Obroniecki, zastępca dyrektora departamentu rozwoju rynku finansowego w ministerstwie zaznaczył, że została podjęta decyzja, iż REIT-y będą mogły być prowadzone tylko w formule mieszkaniowej. Pierwotnie miały inwestować wyłącznie w nieruchomości komercyjne i branża długo musiała przekonywać ministerstwo, by rozszerzyć zakres o mieszkania. Projekt ustawy w czerwcu utkwił w konsultacjach. Dużo zamieszania spowodował NBP krytyczną opinią do założeń ustawy. Pisaliśmy też, że walka o kształt REIT-ów to jedna z odsłon walki o wpływy szefa NBP Adama Glapińskiego z Mateuszem Morawieckim, wicepremierem i ministrem finansów oraz rozwoju.

...z myślą o Mieszkanie+?

– Jeśli ustawodawca obawia się, że polscy inwestorzy stracą pieniądze, inwestując w polskie REIT-y, to stawianie na mieszkania jest najgorszym z możliwych rozwiązań – uważa Radosław Świątkowski, partner zarządzający REINO Partners, które jest członkiem współorganizatora poniedziałkowej konferencji, stowarzyszenia REIT Polska. – Jeśli można dziś mówić o bańce, to właśnie w sektorze mieszkaniowym. Gdy ustawa wejdzie w życie, powiedzmy w połowie 2018 r., rynek mieszkaniowy będzie w fazie najwyższego rozgrzania. „Przepakowanie" części mieszkań do REIT-ów odłoży zapewne pęknięcie banki o jakiś rok. Sprzątać po tym będziemy pod koniec 2019 r., a myśleć powinniśmy już teraz. W takim scenariuszu inwestorzy polscy już nigdy nie wrócą do nieruchomości, a polskie biurowce, centra handlowe i magazyny będą już zawsze zarabiać dla zagranicznych emerytów – podkreśla.

Zdaniem Świątkowskiego decyzja resortu wskazuje także, że jeśli chodzi o cele polityczne, budowanie większej liczby mieszkań okazało się ważniejsze od woli zwiększenia udziału rodzimego kapitału w polskiej gospodarce.

– W przeciwieństwie do nieruchomości komercyjnych rynek mieszkań jest zdominowany przez kapitał polski. Problem w tym, że REIT-y nie wpłyną na zwiększenie liczby budowanych mieszkań. Chyba że ktoś urzędowo zdecyduje o tworzeniu portfeli nowych mieszkań w oderwaniu od warunków rynkowych. Nie należy mylić potrzeb z popytem. Z punktu widzenia inwestorów taka sytuacja prowadzi do katastrofy nieporównywalnie większej w porównaniu z tą, przed którą ostrzegał NBP – przekonuje Świątkowski.

Formuła REIT-ów została pomyślana głównie po to, by inwestorzy indywidualni mogli lokować pieniądze w przedsięwzięcia o skali dostępnej wyłącznie dla graczy instytucjonalnych, czyli w nieruchomości komercyjne, ewentualnie duże portfele mieszkań na wynajem. Podczas prac nad założeniami polskiej wersji ustawy można było usłyszeć wiele spekulacji, m.in. o tym, że są naciski, aby mechanizm został przede wszystkim wykorzystany do finansowania rządowego programu Mieszkanie+.

Nieruchomości
Mieszkania w blokach z wielkiej płyty ciągle na radarze kupujących
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Nieruchomości
Sejm przyjął ustawę. Ceny mieszkań deweloperskich będą dostępne w internecie
Nieruchomości
Łatwiej negocjować czynsze. Może być taniej
Nieruchomości
Deweloperzy dalej zainteresowani rynkiem PRS
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Nieruchomości
Po co nam REIT-y i czy polski rząd musi się ścigać z holenderskim
Nieruchomości
Czy obniżka stóp podbije ceny mieszkań? Niekoniecznie