Mieszkania są coraz droższe. Z raportu agencji Metrohouse wynika, że w ciągu roku ceny poszły w górę we wszystkich miastach. W Warszawie za mkw. lokalu płacimy dziś więcej niż przed rokiem o 9 proc. Średnia transakcyjna cena mkw. mieszkania w stolicy to niespełna 8,4 tys. zł. W Gdańsku jest drożej niemal o 18 proc. (ponad 6,5 tys. zł za mkw.), w Krakowie – prawie o 10 proc. (ponad 7 tys. zł), a w Poznaniu – o niespełna 13 proc. (niemal 6 tys. zł). We Wrocławiu przeciętne ceny transakcji podskoczyły o 5,8 proc., do ponad 6 tys. zł za mkw. mieszkania.
Lepiej niż na lokacie
Rosnące ceny na razie nie zniechęcają inwestorów. Rynek najmu powiększa się z miesiąca na miesiąc. Wzrost cen doprowadził jednak do spadku rentowności inwestycji, na co zwracają uwagę analitycy portalu Domiporta.pl i firmy Home Broker. W Gdańsku w ciągu dwóch miesięcy przeciętna rentowność najmu spadła z niespełna 7 proc. do 6,4 proc. W Łodzi – z 5,5 do 4,6 proc. Nieco mniej niż kilka miesięcy temu, bo 5,5 proc., zarobimy też w Warszawie i we Wrocławiu (5,2 proc.).
Z analiz portalu Domiporta.pl wynika, że kawalerkę w Warszawie wynajmiemy średnio za 1,8–2,2 tys. zł miesięcznie, dwa pokoje za 2–2,3 tys. zł. W Krakowie jest to odpowiednio 900 zł – 1,2 tys. zł (kawalerka) i 1,1–1,5 tys. zł (dwa pokoje), w Poznaniu – 700 zł –1 tys. zł i 1,2–1,3 tys. zł, a w Gdańsku – 1,3–1,6 i 1,5–1,7 tys. zł. – Czynsze nie nadążają za rosnącymi cenami nieruchomości – ocenia Marcin Krasoń z Home Brokera. – Właściciele mieszkań boją się zbytnio podnosić stawki w obawie o znalezienie najemców – zauważa. Inwestycja w lokal na wynajem wciąż jest jednak dużo bardziej atrakcyjna niż bankowe lokaty.
– Na niektórych dobrze zlokalizowanych osiedlach w największych miastach ponad połowa mieszkań trafia od razu na rynek najmu – mówi Bartłomiej Baranowski z Domiporty.pl. – Nierzadko jest to najem krótkoterminowy – dodaje.
I podkreśla, że rosnąca oferta mieszkań na wynajem nie oznacza, że czynsze nagle spadną, ale na pewno daje szansę najemcom na skuteczną negocjację stawek. – Trzeba też pamiętać o programie Mieszkanie+, który ma wprowadzić na rynek tysiące lokali na wynajem – mówi. – Być może tegoroczna jesień będzie ostatnim kwartałem wzrostu czynszów.