Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Transakcje na polskim rynku w I połowie br. miały 50-proc. a w ogóle transakcji w CEE.
Lokomotywa nieruchomości w Polsce wciąż jest w pełnym pędzie. Chociaż w I połowie roku wartość transakcji kupna i sprzedaży obiektów komercyjnych nad Wisłą wyniosła 2,72 mld euro (11,8 mld zł), to eksperci spodziewają się, że w II półroczu zostaną zakończone duże projekty i w skali całego roku wartość transakcji zbliży się do ubiegłorocznego rekordu. Wtedy inwestorzy ulokowali ponad 7,2 mld euro (ponad 31 mld zł), rekordy padły na rynku biurowców (2,79 mld euro), obiektów handlowych (2,5 mld euro) i logistyczno-przemysłowych (1,8 mld euro).
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
5 tysięcy mieszkań, 2 mld zł. Spektakularna umowa między Resi 4 Rent a Vantage Rent wywołała lawinę komentarzy. Kto od kogo i co kupił – i co z tego wynika?
Deweloper sprzedał warszawski biurowiec za 290 mln zł. We wrześniu do wykupu ma obligacje o wartości 170 mln zł.
Szwedzki potentat rynku PRS na brak zainteresowania najemców w Polsce nie może narzekać. W czerwcu Heimstaden sprzedawał nad Wisłą lokale w stanie deweloperskim z jednego projektu, którego nie włączył do portfela.
Pierwszy raz wartość inwestycji w nieruchomości komercyjne w Polsce była mniejsza niż w Czechach. To z jednej strony efekt kumulacji dużych transakcji nad Wełtawą, ale i siły czeskich inwestorów instytucjonalnych.
Utrzymywanie dużej produkcji przy ograniczonym popycie – to dotknęło rynek mieszkań i popularnych, i z wyższej półki. W większości miast obserwujemy nadpodaż apartamentów, jedna piąta oferty to lokale gotowe.
I półrocze na regionalnych rynkach biurowych upłynęło pod znakiem renegocjacji kontraktów. Odpowiadały one za niemal 60 proc. popytu. Był to też okres ożywionej aktywności inwestorów, którzy szukali atrakcyjnych budynków poza Warszawą – wynika z analiz firmy doradczej JLL.