Notowania BioMaksimy we wtorek przed południem zyskują niespełna 1 proc. i oscylują w okolicach 26,4 zł. Tymczasem analitycy DM BDM rozpoczęli wydawanie zalecenia dla akcji biotechnologicznej spółki od rekomendacji „kupuj” z ceną docelową wynoszącą 38,7 zł, czyli o 47 proc. wyższą od aktualnego kursu.
Analitycy podkreślają, że w czasie pandemii spółka wykorzystała zwiększone zapotrzebowanie na swoje produkty i pozyskała nowych klientów.
„Aktualnie BioMaxima intensywnie się rozwija – rozbudowuje swoje moce produkcyjne, w 2023 planuje uruchomić produkcję w nowym zakładzie oraz zwiększyć moce w istniejącym budynku. Poprzednie lata stanowią wysoką bazę przez nadzwyczajne zyski pandemiczne, jednak dzięki tym środkom spółka ma szansę istotnego wzrostu" – czytamy w raporcie.
Analitycy oczekują, że w kolejnych latach motorem napędowym rozwoju spółki będzie rosnące zapotrzebowanie na diagnostykę w dziedzinie lekowrażliwości. Przypominają, że w samym tylko 2019 r. z powodu bakterii opornych na antybiotyki zmarło blisko 5 mln osób na świecie.
BioMaxima działa na dynamicznie rozwijającym się rynku diagnostyki in vitro (badania wykonywane poza ciałem człowieka, np. z próbek moczu, krwi). Intensywny wzrost sprzedaży tego asortymentu nastąpił w czasie pandemii Covid-19. W tym czasie BioMaxima pozyskała nowych klientów, którzy zaopatrują się także w inne jej produkty.