Cena emisyjna została ustalona na 4,75 zł. Firma pozyska zatem 4,2 mln zł. Miała apetyt na 48 mln zł. Żadne akcje oferowane przez obecnych akcjonariuszy nie zostały sprzedane. Co ciekawe, 840 tys. walorów przydzielono inwestorom indywidualnym. Jedynie 40 tys. akcji (za kwotę 190 tys. zł) kupiły instytucje.
Marek Borzestowski, prezes spółki, przekonuje, że mniejsze wpływy z IPO nie będą przeszkodą w dalszym rozwoju głównych projektów badawczych. – W 2018 r. planowaliśmy wydać na badania w obecnych projektach 15,3 mln złotych, z czego wkład własny ma wynieść 4,7 mln zł. Wraz ze środkami własnymi spółki i środkami z emisji akcji finansowanie wkładu własnego mamy zabezpieczone – zapewnia. Dodaje, że spółka będzie musiała przesunąć w czasie lub zrezygnować z akwizycji i rozwoju zaplecza laboratoryjnego.