W 2016 roku po raz pierwszy od pięciu lat istotnie zwiększyła się stopa oszczędności polskich gospodarstw domowych, osiągając poziom 3,6 proc. Na tle średniej dla Unii Europejskiej (11 proc.) nadal jednak wypadamy blado. Wzrost ten przypadł na moment trudny dla oszczędzających. Spadek realnego oprocentowania depozytów, będący konsekwencją niskich stóp procentowych i rosnącej inflacji, skutkował obniżeniem wartości otwieranych lokat terminowych przez cały 2017 rok.
BGŻOptima postanowiła sprawdzić, jak tę sytuację postrzegają oszczędzający i czy wpływa ona na ich przekonania i działania związane z zarządzaniem zgromadzonym kapitałem. Jak się okazało, skupieni na gromadzeniu oszczędności rezygnujemy z zysków.
Dla zapewnienia finansowego poczucia bezpieczeństwa Polacy potrzebują wysokich kwot – nawet 20-krotności naszych miesięcznych dochodów. Tylko co trzeci oszczędzający ma taką poduszkę bezpieczeństwa. Wierzą, że najskuteczniejszym i najbezpieczniejszym sposobem pomnażania oszczędności jest ich ulokowanie w aktywach materialnych. Jednocześnie produkty kojarzące się z inwestycjami postrzegają jako ryzykowne. Silna awersja do ryzyka sprawia, że nawet wśród osób najbardziej zamożnych najwyżej co dziesiąty jest skłonny inwestować swoje oszczędności, akceptując ewentualną stratę – wynika z raportu „Polak Oszczędny 2017. Dlaczego przechodzimy obojętnie obok zysków?".
Oszczędzanie bez planu
W swoich decyzjach finansowych Polacy kierują się przede wszystkim przekonaniami, a nie obiektywną wiedzą. Ryzyko nie ma dla nich odcieni szarości – nie są zainteresowani potencjalnym wyższym zyskiem, jeśli nie mają jednocześnie gwarancji ochrony kapitału. Wierzą w inwestycje w aktywa materialne. W konsekwencji przechodzą obojętnie wobec narzędzi pozwalających skutecznie pomnażać kapitał.
Na poziomie deklaracji osoby, które oszczędzają, robią to modelowo. Jak wynika z raportu BGŻOptima, ponad 2/3 Polaków posiadających min. 1000 zł oszczędności twierdzi, że gromadzenie pieniędzy na przyszłość przychodzi im naturalnie. Większość zgadza się, że tak powinni robić ludzie odpowiedzialni, a blisko trzy czwarte zapewnia, że nie ma problemów z długoterminowym oszczędzaniem. W ocenie 54 proc. badanych optymalną strategią jest odkładanie co miesiąc konkretnej kwoty, według ustalonego planu.