Zauważalny jest nie tylko spadek zmienności, ale także spadek wolumenów. Spokój na tym rynku jest dość zaskakujący, ponieważ inne aktywa, takie jak akcje, obligacje i surowce, są w okresie podwyższonej zmienności. Można to jednak uzasadnić wyczekiwaniem inwestorów na ważne informacje o akceptacji przez SEC wniosków dotyczących nowych funduszy typu ETF na bitcoina w wersji spot. Obecnie przeważa opinia, że nowe instrumenty zostaną zaakceptowane, więc pytanie brzmi nie „czy”, tylko „kiedy”.

Szansa na dopuszczenie nowych funduszy w tym roku maleje z dnia na dzień, natomiast nie można wykluczyć wyprzedzających pozytywnych informacji jeszcze przed decyzją SEC. Patrząc na ostatnie reakcje rynku na spekulacje o opóźnieniu rozpatrzenia wniosków, wygląda na to, że już mało kto wierzy w zamknięcie sprawy jeszcze w tym roku. W mojej ocenie warto budować docelową pozycję na rynku kryptowalut już wcześniej, ponieważ w momencie pozytywnego rozpatrzenia wniosków rynek może zwyczajnie uciec.

Przedsmak takiego zachowania mogliśmy zaobserwować w czerwcu, gdy inwestorzy wręcz rzucili się na bitcoina po ogłoszeniu przez BlackRock oraz kolejne instytucje planów utworzenia funduszy ETF na bitcoina. W zaledwie tydzień cena głównej kryptowaluty wzrosła z 25 tys. do 31 tys. dolarów, czyli o 24 proc.