Sprzedaż hipotek w całym roku przebije 40 mld zł

Wyjątkowo dobry czerwiec, kiedy popyt na kredyty mieszkaniowe wzrósł o 20 proc. rok do roku, rozbudził apetyty banków. Czy był to jednorazowy wystrzał związany z nową ustawą?

Publikacja: 13.07.2017 06:18

Sprzedaż hipotek w całym roku przebije 40 mld zł

Foto: Fotorzepa, Piotr Kowalczyk

W czerwcu indeks BIK Popytu na Kredyty Mieszkaniowe wzrósł o 20,4 proc., co oznacza, że w przeliczeniu na dzień roboczy banki i SKOK przesłały do Biura Informacji Kredytowej zapytania o kredyty mieszkaniowe na kwotę wyższą o 20,4 proc. niż rok temu.

Obawa o skutki ustawy?

GG Parkiet

To zaskakująco duży wzrost, biorąc pod uwagę, że już początek roku był bardzo dobry, ale wtedy popyt napędzał program „Mieszkanie dla młodych" (pula na ten rok wyczerpała się już w styczniu). W całym I kwartale udzielono kredytów mieszkaniowych za 11 mld zł, czyli o 30 proc. więcej niż rok temu. Później popyt na hipoteki nieco osłabł, ale wciąż były zwyżki – w kwietniu indeks BIK urósł o 6,5 proc., w maju o 10 proc.

– Gdy pominiemy styczeń tego roku, w którym mieliśmy kulminację wniosków o kredyty mieszkaniowe z dofinansowaniem „MdM", to wzrost czerwcowy jest najwyższy od kilku lat. W każdym miesiącu tego roku odnotowaliśmy wzrost zainteresowania kredytami mieszkaniowymi, a średnia wartość indeksu mierzącego popyt na kredyty mieszkaniowe wyniosła w pierwszym półroczu 14,5 proc. – informuje Sławomir Grzybek, dyrektor Departamentu Business Intelligence BIK.

Podstawy wzrostu upatruje w dobrych i stabilnych danych makroekonomicznych związanych z perspektywą wzrostu płac i spadającego bezrobocia, ale również niskich i stabilnych stóp procentowych, które pozytywnie przekładają się na zainteresowanie kredytami i spadkiem zainteresowania lokatami (ich realne oprocentowanie, czyli po uwzględnieniu inflacji i podatku, bywa ujemne). – Jednocześnie korzystnie wygląda podaż nieruchomości na rynku pierwotnym i wtórnym, która przejawia się szeroką ofertą mieszkań oraz stabilnym poziomem cen – dodaje Grzybek.

– Na rynku hipotek nie zmieniło się na tyle nic, co mogłoby spowodować aż tak duży wzrost popytu w czerwcu. Marże i stopy procentowe są takie jak poprzednio, polityka kredytowa banków się nie zmieniła, rekomendacje nadzoru są te same. Moim zdaniem powodem mieszkaniowego boomu kredytowego w czerwcu może być niepewność związana z wchodząca w życie ustawą o kredycie hipotecznym – mówi Adrian Sejdak z Raiffeisen Polbanku.

Ustawa nakłada na banki sporo nowych obowiązków w zakresie procesu i dokumentacji kredytowej. – Prawdopodobnie klienci obawiają się, że po wejściu w życie ustawy uzyskanie kredytu może być bardziej skomplikowane. Albo pogorszy się ich zdolność kredytowa, co jednak nie powinno się zdarzyć – dodaje Sejdak.

Popyt będzie stabilny

Na ustawę tę zwraca uwagę również Ireneusz Głowacz, menedżer ds. zarządzania sprzedażą kredytów hipotecznych w BZ WBK. – Jej pojawienie się może mieć wpływ na wartości sprzedaży uzyskiwane w najbliższych miesiącach z uwagi na konieczność wdrożenia jej zapisów do procesu kredytowego – zaznacza. Ale mimo to zdaniem Głowacza, biorąc pod uwagę dobre pierwsze półrocze, jest duża szansa na przekroczenie w całym roku sprzedaży z lat 2016 i 2015 (ok. 39 mld zł). – Jesteśmy przekonani, że w kolejnych miesiącach popyt będzie stabilny – dodaje.

Zdaniem ekspertów ING Banku Śląskiego druga połowa roku będzie testem dla sektora bankowego właśnie z powodu wdrożenia ustawy o kredycie hipotecznym, która nakłada na banki nowe i powiększa istniejące obowiązki w ramach sprzedaży, a co za tym idzie, modyfikuje proces kredytowy. Według ING BSK trudno teraz powiedzieć, jaki wpływ będzie mieć ustawa na sprzedaż. Być może, po wyjątkowo dobrym czerwcu i pewnie lipcu, kolejne miesiące nie będą tak mocne.

– Uwzględniając średnioterminowy już wzrost zainteresowania hipotekami i zakładając stabilne otoczenie makroekonomiczne, spodziewam się kontynuacji zwyżek sprzedaży kredytów mieszkaniowych w drugim półroczu. Na tym rynku głównymi graczami jest kilka największych banków i nie spodziewamy się, aby w kolejnych miesiącach nastąpiło zaostrzenie kryteriów przyznawania kredytów – zaznacza Grzybek.

Kredyty i pożyczki
Po wyskoku popytu na kredyty mieszkaniowe w listopadzie nie ma już śladu
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kredyty i pożyczki
Rynek kredytów mieszkaniowych trzyma się nieźle
Kredyty i pożyczki
Kredyty mieszkaniowe tylko dla zamożniejszych
Kredyty i pożyczki
Umorzenie kredytu na rok. Znamy warunki pomocy dla powodzian
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Kredyty i pożyczki
Po sterydzie rynek kredytów mieszkaniowych przechodzi w stan oczekiwania
Kredyty i pożyczki
Decyzja RPP o stopach. Kredyty drożeją, lokaty coraz mniej opłacalne.