Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jeden z elementów „piątki Kaczyńskiego" zakłada rozszerzenie programu 500+ na pierwsze dziecko, co oznacza transfer dodatkowych ok. 17 mld zł w skali roku do rodzin z co najmniej jednym dzieckiem.
– To dodatkowy strumień wzmacniający wzrost dochodów rozporządzalnych gospodarstw domowych, które i tak systematycznie rosną od wielu lat. Będzie to dodatkowe źródło poprawy zdolności kredytowej klientów. Trudno jednak oczekiwać, aby znacząca część rodzin zdecydowała się na zaciąganie kredytu hipotecznego tylko dlatego, że pojawi się dodatkowe 500 zł miesięcznie. Bardziej prawdopodobne, że rodziny, które i tak planowały zakup mieszkania, zdecydują się na większy metraż, bo będą sobie mogły pozwolić na większą ratę miesięczną – mówi Marcin Mrowiec, główny ekonomista Pekao. To wsparłoby zjawisko rosnącej od paru lat średniej kwoty nowego kredytu mieszkaniowego w tempie ok. 15 proc. rok do roku.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Bank nie może domagać się od konsumenta zwrotu całej kwoty kredytu po unieważnieniu umowy - orzekł w czwartek Trybunał Sprawiedliwości UE.
Wartość pożyczek bankowych bije rekordy niemal z miesiąca na miesiąc. Na tym rynku hossa trwa w najlepsze – twierdzi BIK. Pomaga tu też zapewne poprawa nastrojów wśród konsumentów.
Od lutego liczba wnioskujących o pożyczkę mieszkaniową jest większa niż w poprzednich miesiącach. Skutek spadku cen mieszkań i nadziei na obniżki stóp.
Rynek już tylko czeka na obniżki stóp procentowych przez RPP. Oczekuje się ich już na posiedzeniu 6-7 maja. Sama nadzieja na cięcie stóp obniżka stawkę WIBOR. To oczywiście dobra wiadomość dla osób spłacających kredyty mieszkaniowe.
Stawki WIBOR, jak i kontrakty FRA, lecą na łeb na szyję. Dla kredytobiorców oznacza to niższe raty nawet wcześniej, niż RPP obniży stopy procentowe.
Rządowe dopłaty do kredytów mieszkaniowych mają objąć nie tylko rynek wtórny. Ale wśród koalicjantów dalej nie ma zgody. Eksperci wskazują na czynniki ryzyka.