Spadły również indeksy PMI dla niemieckiego (do 58,5 pkt. z 59,4 pkt.) i francuskiego (do 52,4 pkt. z 54,2 pkt.) sektora produkcyjnego. W tym ostatnim przypadku, indeks PMI miał najniższą wartość od roku.
Opublikowane dane były we wszystkich przypadkach gorsze od prognoz, które zakładały odpowiednio odczyty na poziomie 56,3 pkt., 59 pkt. i 54 pkt. Nie ma to jednak większego przełożenia na notowania eurodolara.
Kurs EUR/USD obecnie testuje poziom 1,3020 dolara, stabilizując się na poziomach zbliżonych do wczorajszych maksimów. Krótkoterminowa przewaga popytu, jak również obawy przed "recesyjnym" odczytem publikowanego o godzinie 16-tej indeksu ISM (w kontekście wczorajszego zaskakującego spadku indeksu Chicago PMI do 48,8 pkt.), powinny dziś przynieść wzrost notowań EUR/USD. Może on być poprzedzony korektą sięgającą poziomu 1,30 dolara. Wydaje się, że taka korekta stanowić może okazję do kupna EUR/USD.
Dzisiejsza zwyżka EUR/USD, nawet zakładając słabe dane z USA, nie powinna przekroczyć poziomu 1,3079 dolara, gdzie opór tworzy grudniowy dołek na wykresie dziennym. Małe prawdopodobieństwo większych wzrostów wynika nie tylko ze znaczenia tego oporu. Szanse na silniejszy ruch do góry ogranicza bowiem oczekiwanie na jutrzejsze, jak się wydaje, dobre dane z amerykańskiego rynku pracy.
Marcin R. Kiepas