Oznacza to odpowiednio wzrost o 0,5 i 0,3 grosza wobec poziomów z poniedziałku.
Poranne wahania nie muszą kreować nastrojów w kolejnych godzinach handlu. O ile zmiany na głównych parach nie przyjmą bardzo dużych rozmiarów, co będzie musiało przełożyć się na notowania USD/PLN i EUR/PLN, dzisiejsze zachowanie polskiej waluty będzie determinowane publikowanymi o godzinie 10-tej danymi z Polski oraz oczekiwaniem na wyniki, rozpoczynającego się dziś, dwudniowego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej.
Dziś Główny Urząd Statyczny opublikuje majowe dane o sprzedaży detalicznej oraz stopie bezrobocia w Polsce. Szacuje się, że sprzedaż będzie o 15,2 proc. większa niż przed rokiem. Natomiast stopa bezrobocia spadnie w maju do 13,1 proc. z 13,7 proc. w kwietniu.
Oba raporty (zwłaszcza sprzedaż) będą analizowane pod kątem środowej decyzji RPP. Szczególnie, że zdania co do niej są podzielone. Większość wprawdzie oczekuje pozostawienia stóp na poziomie 4,25 proc., zakładając podwyżkę na następnym posiedzeniu. Jednak grupa zwolenników zaostrzenia polityki monetarnej już jutro, szczególnie po majowym 8,9 proc. wzroście wynagrodzeń, jest spora. Dlatego wyższa od prognoz sprzedaż detaliczna, zwłaszcza jak wzrost będzie wyraźny, może zmienić rynkowe oczekiwania i stanowić impuls wzmacniający złotego. Gorsze dane w sposób oczywisty go osłabią.
Marcin R. Kiepas