Ostatnia godzina

Publikacja: 13.07.2007 15:04

Ostatnią godzinę notowań zaczęliśmy tuż przy miniach sesji. Wprawdzie

dzień zaczął się optymistycznie, ale z ataku na rekord nic nie wyszło. Ba,

popytowi starczyło siły tylko na to otwarcie. Nie jest to oczywiście

oznaka siły, ale pamiętajmy też, że w ciągu ostatnich dni także podaż

miała okazję się wykazać. Nic z tego nie wyszło. Zbliżamy się do poziomu

wczorajszego zamknięcia. Dorobek byków po dobrej sesji w USA topnieje. W

przyszłym tygodniu gra zacznie się od nowa. U 53-54

Komentarze
Co martwi ministra finansów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Zamrożone decyzje
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów