Po 11. rozpoczęło się osuwanie i potrwało dwie godziny. Potem w rynki znowu wstąpił optymizm i rozpoczęło się odrabianie strat. Było dosyć powolne i przypominało wspinaczkę po ścianie strachu. O 15:30 WIG20 znalazł się blisko porannego maksimum i tutaj zwyżka została wyhamowana. W chwilę potem niezbyt optymistyczne otwarcie w USA znowu zaciążyło negatywnie na sentymencie rynkowym. Rozpoczęła się kolejna fala spadkowa, która sprowadziła WIG20 pod piątkowe zamknięcie. Handel przez całą sesję był mało aktywny, a obroty najniższe od niemal dwóch miesięcy (jedynie na TPSA i PKN obroty były przyzwoite). Bardzo mocno zachowały się małe spółki - sWIG80 zanotował największy od kilku tygodni wzrost. Spośród branż słabe były spółki budowlane i deweloperskie. Spośród dużych spółek przez większą część sesji mocna była TPSA oraz większość banków. Traciły nieco PKN, KGHM i PGNiG, wyraźniejszy spadek notował MOL. Cały rynek zachował się właściwie w sposób bardzo zbliżony do parkietów zagranicznych. Mocny wzrost kursów mniejszych spółek może jednak pozytywnie rokować na najbliższe tygodnie dla reszty rynku - wszak ostatnie spadki zostały poprzedzone słabym zachowaniem sWIG80 w pierwszej połowie lipca.

Sytuacja techniczna nie zmieniła się zasadniczo. WIG20 utrzymał się wczoraj powyżej piątkowego minimum i jednocześnie blisko poziomu lokalnego dołka z 21 czerwca. Indeks co prawda nie zdołał pokonać piątkowego maksimum, ale z drugiej strony trzymał się w bezpiecznej odległości od piątkowego minimum. Na wykresie utworzyła się niewielka czarna świeca z górnym cieniem. Nie ma to jednak dużego znaczenia - w ostatnim czasie na przemian pojawiają się białe i czarne korpusy. Większe znacznie może mieć fakt, że obroty były wczoraj bardzo niskie, co wskazuje na wyczerpywanie podaży. Układ wskaźników technicznych jest lekko negatywny, część z nich znajduje się jednak w strefach wyprzedania czy blisko na poziomów, przy których w poprzednich miesiącach kończyły się zniżki. Na najbliższych sesjach prawdopodobne jest odreagowanie. Ważnym oporem jest połowa korpusu czarnej świecy z poprzedniego czwartku: 3780 pkt.