Tymczasem funt mocno stracił do euro osiągając najniższą wartość względem wspólnej waluty od dwóch miesięcy. Stało się tak za sprawą publikacji wyników sprzedaży detalicznej z rynku brytyjskiego. Odnotowano najniższy wzrost tej wartości od 8 miesięcy-dane te odsunęły też w czasie spekulacje na temat możliwej podwyżki stop procentowych Banku Anglii.
Na sile zyskiwał wczoraj Jen. Wielu inwestorów postanowiło przesunąć swoje aktywa w stronę bardziej ryzykownych rynków zaraz po zakończeniu posiedzenia FED. Kształtuje się teraz coś w rodzaju lokalnego dna. Do potwierdzenia takiego rozwoju wypadków potrzebne będzie jednak pokonanie wysokości 119.40 na zakończenie dzisiejszej sesji. Oporem jest oczywiście poziom 120.
Rynek EUR/USD znajduje się teraz dokładnie na wysokości połowy dziennej świecy wzrostowej utworzonej w piątek. Do zanegowania wzrostów z ubiegłego tygodnia potrzebne będzie zejście rynku do poziomu 1.3700-najlepiej w cenach zamknięcia na zakończenie dnia.
Europa
Wartość produkcji przemysłowej w Niemczech spadła niespodziewanie w lipcu. Wiele wskazywać może na to, iż niemiecka gospodarka ma swoją szczytową formę już za sobą. Należy jednak pamiętać, że dane są wciąż ponad średnią.