Choć obowiązek posiadania komitetów audytu w jednostkach zainteresowania publicznego (tj. m.in. w bankach, spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych, zakładach ubezpieczeń, OFE oraz powszechnych towarzystwach emerytalnych i otwartych funduszach inwestycyjnych) został wprowadzony od grudnia 2009 roku, wciąż pozostaje aktualne pytanie o stopień przygotowania zarówno rad nadzorczych, jak i komitetów audytu do pełnienia swych ról.
[srodtytul]Jakie mamy rady?[/srodtytul]
W wielu spółkach członkostwo w radzie nadzorczej to raczej dobra synekura i dodatek do pensji niż odpowiedzialna funkcja wymagająca określonych kompetencji, przygotowania i doświadczenia zawodowego. Jeżeli więc się zdarza, że wśród zarządów spółek spotkać możemy także takie, które ponad długoterminowy wzrost wartości przedkładają realizację krótkoterminowego celu wzrostu akcji lub jeżeli w opinii rynku wiele spółek publicznych pomimo wejścia na giełdę i otrzymania znacznego kapitału od inwestorów giełdowych nadal zarządzana jest w sposób ignorujący istnienie rozproszonego/mniejszościowego akcjonariatu, to regulacje takie jak ustawa o biegłych rewidentach i ich samorządzie, firmach audytorskich oraz o nadzorze publicznym z 7 maja 2009 r. zdecydowanie są potrzebne.
Przypomnijmy w tym miejscu, że zgodnie z nową ustawą wszystkie jednostki zainteresowania publicznego, w których rada nadzorcza liczy powyżej pięciu członków, powinny powołać komitet audytu, do którego zadań należy m.in. monitorowanie procesu sprawozdawczości finansowej oraz skuteczności systemów kontroli wewnętrznej, audytu wewnętrznego oraz zarządzania ryzykiem.
Lepszy nadzór w obszarze zarządzania ryzykiem przekłada się na wyższą jakość sprawozdań finansowych spółek, a tym samym bardziej wiarygodne informacje dla rynków finansowych i inwestorów. Dlatego ustawa określiła także, że w skład komitetu musi wchodzić co najmniej jeden członek niezależny, posiadający kwalifikacje w dziedzinie rachunkowości lub rewizji finansowej. W tych jednostkach zainteresowania publicznego, gdzie rada liczy mniej niż pięciu członków, funkcje komitetu audytu pełnić będzie cała rada nadzorcza. Tymczasem z raportów rocznych prezentujących informacje na temat spełniania zasad dobrych praktyk GPW wynika, że obszar dotyczący działania rad nadzorczych był tym, w którym spółki raportowały najwięcej odstępstw.