Oczekiwania analityków oscylowały wokół odczytu wskazującego na wzrost o 0,2%. Nawet biorąc pod uwagę, że większość danych z poprzednich miesięcy wykazuje niskie wartości, czasem ujemne, to dzisiejsza publikacja może sugerować stopniowe przełamywanie trendu, w kierunku trwałego zmniejszania się sprzedaży detalicznej w Eurolandzie. Dla całej Unii nadal obowiązuje trend wzrostowy, głównie za sprawą nowych członków Wspólnoty. Dla wszystkich 27 państw odnotowano wzrost o 0,3%, podczas gdy miesiąc wcześniej wynosił on 0,6%. W tym przypadku można mówić o słabnącej dynamice , zmierzającej w kierunku stagnacji.
Informacje o słabnącym popycie konsumpcyjnym nałożyły się na słabe zamknięcie giełd za Atlantykiem i w efekcie, po słabym otwarciu, europejskie rynki akcji pogrążyły się w przecenie. Spadki podtrzymały słabsze niż oczekiwania odczyty indeksu PMI za marzec dla sektora usług. Pozostawały blisko szacunków analityków. Wskaźnik przygotowany przez NTC Research, na zlecenie agencji Reuters, wykazał spadek o 0,7 punktu względem poprzedniego odczytu, który wynosił52,3pkt. Choć ten indeks charakteryzuje się niską zmiennością, to informacja o słabnącej koniunkturze w sektorze usług na pewno nie mogła pomóc taniejącym akcjom ani tracącemu na wartości euro. Warty zauważenia jest utrzymujący się wysoko odczyt dla tego sektora we Francji - wynosi 57,3 pkt. W Niemczech odbiegał od prognoz najbardziej. Tam również najbardziej spadała sprzedaż detaliczna, licząc rok do roku aż o 3,1%! W ujęciu miesięcznym o 1,6%.
Słabsze niż oczekiwania dane makro miałyby mniejszy wydźwięk dla całego rynku, gdyby nie znaczne pogorszenie się nastrojów w sektorze bankowym. Większość instytucji finansowych, których wczorajsze wzrosty wycen pociągnęły indeksy do góry, dzisiaj traciła. Złe wiadomości dotyczyły szczególnie banków niemieckich. Nie dość że Ernst & Young opublikował raport w którym szacuje zaangażowanie niemieckich banków w trudne kredyty(z opóźniającymi się spłatami, etc.) na kwotę 200 miliardów euro, to na dodatek kolejny niemiecki bank regionalny - tym razem z Bawarii - przeszacował aktywa o 4,3 miliarda euro. Dołączył do listy stratnych w związku z kryzysem na rynku kredytów subprime. Na dodatek jego zarząd zapowiada, że to nie ostatnie odpisy z tego tytułu.
Gwoździem do trumny, który z kolei wpłynął negatywnie na rynek brytyjski, stała się rekomendacja "sprzedaj"- którą Goldman Sachs dał brytyjskiemu Loyds TSB. Mimo równoległego podniesienia rekomendacji dla HBOS, akcje w Londynie taniały znacznie bardziej niż na Kontynencie. Zapewne przyczyniła się do tego publikacja Banku Anglii, która wskazuje na zacieśniające się warunki pozyskiwania kredytów, co pociągnęło za sobą zarówno notowania kredytodawców jak i spółek deweloperskich. Kwartalny raport Banku Anglii wskazuje na pogarszające się warunki w bankowości - zarówno w sektorze konsumenckim jak i przedsiębiorstw. Indeks FTSE otrzymywał jedynie niewielkie wsparcie ze strony spółek surowcowych.
W kontynentalnej Europie dalszej przecenie ulegały koncerny motoryzacyjne oraz ich poddostawcy. Michelin (producent opon) otrzymał rekomendację "gorzej niż rynek" od Credit Suisse, dołączając do szeregu firm cierpiących na skutek spadku sprzedaży samochodów w USA. Z kolei spółka AirFrance-KLM, zmęczyła się przedłużającymi się negocjacjami z Alitalią i odstąpiła od zamiaru jej przejęcia. Owszem, zostało to pozytywnie odebrane przez rynek w Paryżu, ale skutek dla notowań Alitalii był odwrotny. Firma jest na prostej drodze do bankructwa. Rynek włoski otrzymał niespodziewane wsparcie od analityków Morgan Stanley, którzy dzisiaj równolegle do obniżenia rekomendacji Porsche AG , podnieśli ją dla Fiata. Koncern Fiat osiąga część przychodów z segmentów na które nie wpływa koniunktura na rynku motoryzacyjnym ani słaby dolar - np. czerpie profity z hossy na rynku zbóż , produkując maszyny rolnicze. To zresztą nie jedyna spółka która dzisiaj zyskiwała dzięki kolejnym rekordom na rynkuDobry nastrój panował chociażby wśród akcjonariuszy Bayer AG oraz innych spółek produkujących środki ochrony roślin, nawozy sztuczne czy maszyny rolnicze.