Amerykański optymizm udzielił się inwestorom z Europy

Aktualizacja: 14.02.2017 16:07 Publikacja: 14.11.2012 05:00

Amerykański optymizm udzielił się inwestorom z Europy

Foto: GG Parkiet

Akcje

Dwa oblicza miała środowa sesja na warszawskim parkiecie – bierne i aktywne. To pierwsze dominowało przez pierwsze sześć godzin notowań. W tym czasie indeks WIG20 poruszał się w okolicy 2330 pkt, odchylając się sporadycznie w górę lub w dół o nie więcej niż 5 pkt. Rynku nie rozbujały ani słabsze dane z Niemiec (indeks instytutu ZEW wyniósł -15,7 pkt wobec prognozy -9,8 pkt) ani plotka o tym, że Grecja może otrzymać od naszych zachodnich sąsiadów jednorazową pomoc finansową w wysokości 44 mld euro.

Na ujawnienie drugiego oblicza trzeba było poczekać do godziny 15.30. Byki znad Wisły podniosły powieki dopiero po tym, jak wystartowała sesja w Stanach Zjednoczonych. Indeks S&P500 rozpoczął wprawdzie 0,6 proc. pod kreską, ale po godzinie notowań był już po „zielonej" stronie. Dobre humory Amerykanów udzieliły się inwestorom w Warszawie i dwie ostatnie godziny wczorajszej sesji upłynęły pod znakiem zwyżki. WIG20 wzrósł do pułapu 2354?pkt, zyskując ostatecznie 0,8?proc. wobec poniedziałkowego zamknięcia.

Dzięki mocnemu finiszowi kurs wskaźnika naruszył krótkoterminowy opór 2350 pkt. Jeśli uda się utrzymać kurs powyżej tego pułapu, potencjalny zasięg dalszej zwyżki to 2400 pkt.

Doświadczenia wczorajszej sesji pokazują, że o dobrych nastrojach decydują teraz Amerykanie. I nie chodzi tu tylko o Warszawę. Wczorajsze zwyżki S&P500 pomogły również innym europejskim giełdom. Choć niemiecki DAX tracił już w ciągu dnia 1,3 proc. (reakcja na publikację instytutu ZEW), to pod koniec sesji wskaźnik zyskiwał 0,1 proc. Podobnie było ze wskaźnikiem francuskiej giełdy CAC40.

Z 1,1 proc. na minusie zdołał wyjść pod koniec sesji na 0,6 proc. nad kreską.

Waluty

Słabe dane z Niemiec odbiły się wczoraj na notowaniach wspólnej europejskiej waluty. Kurs EUR/USD w najgorszym momencie środowej sesji notował już pułap 1,2661 USD. Jest to nowy rekord trendu spadkowego, który trwa od połowy października. Do końca sesji kurs podniósł się w okolicę 1,2711 USD, ale z perspektywy krótkoterminowej wciąż dominują niedźwiedzie nastroje.

Sporo działo się wczoraj na rynku złotego. Nasza waluta osłabiała się wobec dolara przez cały dzień i po drodze naruszony został opór 3,3 zł. Z technicznego punktu widzenia jest to potencjalny sygnał do dalszych zwyżek kursu. Ich ewentualny zasięg wyznacza lokalny szczyt z września tego roku, czyli 3,3711 USD.

Surowce

Sporo działo się wczoraj na rynku ropy naftowej. W ciągu dnia notowania baryłki WTI spadały nawet o 1 proc., do 85,1 USD. Według zachodnich serwisów informacyjnych była to reakcja rynku na prognozy analityków, które przewidują wzrost podaży „czarnego złota". Pod koniec sesji cena podskoczyła w okolicę 86,1 USD, podążając za zachowaniem amerykańskich indeksów akcyjnych.

[email protected]

Komentarze
Co martwi ministra finansów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Zamrożone decyzje
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów