Akcje

Nieobecność na rynkach finansowych inwestorów ze Stanów Zjednoczonych (obchodzili wczoraj Święto Pracy), widoczna w postaci niższych obrotów, nie przeszkodziła europejskim parkietom w odrabianiu strat z poprzedniego tygodnia. Stymulująco na popyt na akcje wpływały doniesienia o poprawiającej się koniunkturze w europejskim przemyśle (wskaźnik PMI). Inwestorzy z uznaniem przyjęli też wiadomość, że prezydent USA Barack Obama chce, żeby zgodę na interwencję wojskową w Syrii wyraził amerykański Kongres. Dlatego od otwarcia aż do zamknięcia sesji na najważniejszych parkietach Starego Kontynentu dominował kolor zielony. W tej grupie była też Warszawa. Na zamknięciu WIG20, dzięki 4,7-proc. zwyżce KGHM, rósł o 0,45 proc., do 2394,90 pkt. WIG zwyżkował o 0,65 proc., do 49187,22 pkt. Obroty nie przekroczyły 0,6 mld zł.

Waluty

Uspokojenie, przynajmniej czasowe, nastrojów na globalnych rynkach finansowych sprawiło, że inwestorzy łaskawszym okiem patrzyli w poniedziałek na bardziej ryzykowne aktywa, w tym waluty państw rozwijających się. Skorzystał na tym złoty. Wczesnym popołudniem, w dołku, euro kosztowało w Warszawie 4,2450 zł. Przed zamknięciem jego cena wzrosła do 4,2530 zł, co oznaczało 0,3-proc. przecenę w porównaniu z piątkiem. Dolar kosztował wówczas 3,2240 zł, czyli 0,2 proc. mniej niż na poprzedniej sesji. Przed południem jego kurs wynosił jednak tylko 3,21 zł. Frank rano kosztował 3,4430 zł. Po południu był o jeden grosz droższy, ale i tak oznaczało to 0,5-proc. spadek wobec kursu z piątku.

Surowce

Informacja o szybkiej poprawie koniunktury w chińskim przemyśle przełożyła się na wzrost cen miedzi. Późnym popołudniem za tonę „czerwonego złota" płacono już 7222 USD, czyli 1,5 proc. więcej niż w piątek. Z kolei wiadomości o odsunięciu (przynajmniej na kilka dni) amerykańskiej interwencji w Syrii skutkowało przeceną ropy naftowej. Baryłka gatunku Brent wyceniana była na 114,1 USD, czyli 0,1 proc. mniej niż na poprzedniej sesji. Większy apetyt na ryzyko spowodował też spadek cen złota. Uncja taniała o 0,1 proc., do 1393 USD.