Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 06.02.2017 17:58 Publikacja: 19.09.2015 06:00
Tomasz Regulski, analityk, Raiffeisen Polbank
Foto: GG Parkiet
Przy takim zachowaniu trudno oczekiwać dużych zmian w notowaniach tych par walutowych w najbliższych dniach, choć wahania mogą lekko zwiększać informacje o wyniku niedzielnych wyborów parlamentarnych w Grecji. Kurs EUR/PLN nie powinien zejść niżej niż 4,18, a pierwszym hamulcem dla wzrostów będzie już prawdopodobnie poziom 4,22. Silniej niż waluty na komunikat Fedu zareagował rynek obligacji skarbowych, zarówno krajowy, jak i zagraniczny. Rentowność polskich 10-latek zeszła z okolic 3 proc. do 2,88 proc., a niemieckich z 0,78 proc. do 0,66 proc. W przypadku rynku długu w najbliższych dniach tendencja z końca tygodnia powinna być kontynuowana. Inwestorzy bowiem będą ponownie wyceniać łagodną politykę pieniężną po obu stronach oceanu. Biorąc pod uwagę, że najbardziej prawdopodobnym terminem pierwszej podwyżki stóp w USA stał się grudzień (choć rynek zaczął już obstawiać nawet styczeń 2016), to sprawa działań Fedu prawdopodobnie wkrótce zejdzie na pewien czas na drugi plan. Na pierwszym planie pozostanie łącząca się z nią sprawa Chin i globalnego wzrostu gospodarczego. Powinno to lekko wspierać rynek długu i nieznacznie osłabiać złotego. W kontekście sytuacji panującej w chińskiej gospodarce warto zwrócić uwagę na środową publikację wstępnego wrześniowego odczytu PMI.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Ostatnie sesje to okres stabilizacji na rynkach szczególnie w przypadku kursu złotego do euro i krajowego rynku stopy procentowej.
Oczekiwania na redukcje stóp procentowych w Polsce doprowadziły do obniżenia oprocentowania lokat bankowych i obligacji SP.
Rentowności polskich SPW delikatnie spadały w poniedziałek, co mogło mieć związek ze zbliżającym się posiedzeniem RPP.
Pozytywne nastroje utrzymały się na krajowym parkiecie, dzięki czemu indeksy mogą kontynuować zeszłotygodniowe odbicie.
Analiza techniczna, fundamentalna, a może dostęp od ucha „prezesa” są gwarantem odgadnięcia, co się dzieje na rynkach?
W obliczu pojawiających się od czasu do czasu ostrzeżeń o ryzyku stagflacji nie sposób uniknąć refleksji nad pomysłem podniesienia celu inflacyjnego banków centralnych w USA i strefie euro.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas