Na umocnienie dolara wpływ miała seria jastrzębich komentarzy członków Fedu, jak również deklaracje polityków z USA zapowiadających pracę na reformą podatków. Jednocześnie euro osłabiały gorsze od oczekiwań dane na temat inflacji w strefie euro w marcu. Odczyty inflacji stanowią argument za utrzymywaniem bez zmian stymulacji przez EBC i powinny utwierdzić percepcję gołębiego nastawienia, którą sugerują ostatnie komunikaty płynące od przedstawicieli banku.

Spekulacje na temat polityki dwóch największych banków centralnych pozostaną kluczowe z punktu widzenia notowań pary również w nadchodzących dniach. W przyszłym tygodniu poznamy zapiski z marcowych posiedzeń zarówno EBC, jak i Fedu, które mogą dostarczyć kolejnych sygnałów na temat zamiarów instytucji. Dodatkowo zaplanowana jest publikacja, kluczowych z punktu widzenia polityki Fedu, danych z rynku pracy w USA. Spodziewamy się, że potwierdzą one dobrą kondycję amerykańskiej gospodarki oraz wpiszą się w scenariusz kolejnej podwyżki Fedu w czerwcu. Oczekujemy, że utrzymująca się dywergencja w polityce monetarnej Fedu i EBC będzie wciąż wywierała presję na zniżkę EUR/USD. Jednocześnie ustanowienie nowych tegorocznych minimów może powstrzymywać spadek obaw o zwycięstwo w wyborach prezydenckich we Francji Marine Le Pen. Zakładamy, że próby dalszego spadku kursu wyhamowywać mogą w krótkim terminie w okolicy 1,05.