Przyczyn wczorajszego ożywienia nastrojów należy upatrywać w uspokojeniu sytuacji na rynku długu i dopuszczeniu do użytku jednodawkowej szczepionki J&J w USA, co przybliża perspektywę otwierania się tamtejszej gospodarki. Euforię ostudził dziś nieco chiński regulator, który ostrzegł przez możliwym pompowaniem baniek na rynku zagranicznych aktywów i z tego powodu w trakcie sesji azjatyckiej przeważała czerwień na rynkach. Patrząc jednak na otwarcie handlu na Starym Kontynencie, to niemiecki Dax pozostaje w okolicach 14000 pkt. Zestawiając jednak ze sobą ostrzeżenia chińskiego regulatora z poprawą procesu szczepień, waga argumentów przemawia na korzyść byczo nastawionych uczestników rynku. Za takim scenariuszem przemawia również postępująca poprawa koniunktury gospodarczej widoczna we wczorajszych wskaźnikach PMI oraz ISM. W przypadku tego ostatniego wzrósł on do 60.8 pkt. z 58.7 pkt. w styczniu, co odzwierciedla umacniające się momentum w USA. Z negatywnych informacji mogących ciążyć inwestorom należy jeszcze zwrócić uwagę na pierwszy od blisko 2 miesięcy wzrost ilości nowych przypadków Covid-19 na świecie w ubiegłym tygodniu, co obrazuje zagrożenia związane z trzecią falą i konsekwencjami poluzowania restrykcji.

Na rynku walutowym dolar nabiera coraz więcej wiatru w żagle. Zyskuje nie tylko kanałem wzrostu niepewności i przepływu kapitału w kierunku bardziej bezpiecznych przystani ale i na skutek poprawy perspektywy szczepień w USA w wyniku wprowadzenia kolejnego preparatu. Nadzieje na szybsze ożywienie w USA w połączniu z coraz bliższą perfektywną impulsu fiskalnego pomagają dolarowi. Zakończone dziś posiedzenie Banku Rezerwy Australii nie wniosło wiele nowego. AUD spada przez cofnięcie na rynku surowcowym, podobnie jak inne waluty zaliczane do tego koszyka. WTI cofa się poniżej 60 USD za baryłkę przed tym jak w czwartek odbywać się będzie spotkanie kartelu OPEC. Cześć obserwatorów uważa, że nadzieje na kontynuację ożywienia w połączniu z wysokimi poziomami notowań dają już przestrzeń do niewielkiego luzowania limitów. To główny czynnik sprzyjający obecnie korekcie. Złoto przez nadzieje związane z zakończenia pandemii spychane jest w kierunku 1700 USD za uncję, gdzie znajduje się strefa wsparcia. Dopóki inflacja nie będzie pozostawać zagrożeniem, a rynek wycenia mocniejsze odbicie aktywności w połowie roku, żółty metal może pozostawać w defensywie.

US500.f; Interwał dzienny

US500.f; Interwał dzienny

Biuro maklerskie mBanku

Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.