Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
– O ile handlowy pokój między Chinami i USA nie rozwiewa niepewności w długim terminie, to dla biznesu jest to niezbędne okno czasowe, które pomoże przekalibrować strategię. Obniżka ceł okazała się być znacznie większa niż oczekiwano (przed weekendem mówiono o 60–80 proc.), co może pomóc rozwiać obawy o łańcuchy dostaw, presję cen i dostęp do rynków – wskazują analitycy firmy XTB i dodają. – Dla dolara może to z kolei oznaczać powrót do poziomów sprzed „dnia wyzwolenia”. W ostatnich tygodniach niepewność wobec polityki gospodarczej Trumpa generowała nastroje pod hasłem „sprzedaj USA”, czyniąc zarówno rynek akcji, jak i długu mniej atrakcyjnymi. Normalizacja stosunków handlowych pomoże złagodzić kryzys zaufania wobec dolara, niemniej nieprzewidywalność prezydenta USA skłoni zapewne inwestorów do dywersyfikacji portfolio między regionami. Stopniowe wygasanie niepewności handlowej przywraca też wagę czynnikom monetarnym, tj. różnicy w stopach procentowych w strefie euro i USA. Względna poprawa warunków handlowych sprawiła więc, że euro, jen i frank wytraciły nadwyżkę wzrostu wobec dolara – dodają eksperci.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Im słabszy dolar, tym lepiej dla metali szlachetnych. Zasada ta dobrze sprawdza się w tym roku. Aż tak mocne wzrosty na rynku metali nie byłyby możliwe, gdyby nie tegoroczna przecena amerykańskiej waluty. Dość powiedzieć, że od początku roku dolar stracił wobec euro już ponad 10 proc. W poniedziałek widzieliśmy kolejną słabość dolara, dzięki której główna para walutowa znów wzrosła powyżej poziomu 1,14.
Powrót słabości dolara sprzyja wzrostom nie tylko głównej pary walutowej EUR/USD. Korzystają na tym również inne waluty. Przykładem jest chociażby korona norweska, która może pochwalić się naprawdę dobrą passą. Od początku tego roku umocniła się ona wobec dolara już ponad 11 proc., a para USD/NOK w poniedziałek osiągnęła przez moment poziom 10,05, który ostatnio widziany był prawie dwa lata temu. USD/NOK zbliża się także do przetestowania okrągłego poziomu 10,00.
Nasza waluta w ostatnich dniach znów zyskiwała na wartości. Pomogła jej w tym jastrzębia retoryka w wykonaniu szefa Narodowego Banku Polskiego, ale także dobre nastroje panujące na światowych rynkach.
To będzie ważny tydzień dla złotego. W środę poznamy bowiem decyzję Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych. Większość ekonomistów spodziewa się obniżki stóp, ale jednocześnie nie ma zgody, jak duża ona będzie. Pytanie też, na ile złoty zdyskontował już potencjalny ruch RPP.
Dolar australijski nabrał rozpędu. W ciągu miesiąca zyskał on na wartości wobec swojego amerykańskiego odpowiednika ponad 8 proc. W poniedziałek zyskiwał on względem USD kolejne 0,5 proc. i tym samym był jedną z najsilniejszych walut krajów rozwiniętych.
Dolar bardzo osłabł w ostatnich tygodniach, a najbardziej zyskała względem niego rosyjska waluta. To również efekt nadziei na rozejm w Ukrainie.