Z zawirowań na tarczy wraca dolar

Ze związanymi z obawami o kondycję banków zawirowaniami rynkowymi z tarczą wyszły waluty z rynków wschodzących, tradycyjne bezpieczne schronienia, a nawet złoty. Zdaniem instytucji finansowych utrzymać powinna się przynajmniej część z tych tendencji.

Publikacja: 27.03.2023 21:00

Z zawirowań na tarczy wraca dolar

Foto: Adobestock

Choć zawirowania w amerykańskim sektorze bankowym błyskawicznie uderzyły w banki europejskie, to waluty ze Starego Kontynentu wychodzą z nich wręcz wzmocnione. Do czołówki najlepiej radzących sobie w marcu ważniejszych walut solidarnie zakwalifikowały się euro, złoty, a nawet frank szwajcarski. Wszystko to przez powrót słabości dolara.

Kto wygrał na „gołębiej” podwyżce Fedu

Choć na marcowym posiedzeniu amerykański bank centralny nie zrezygnował z zaostrzenia polityki, to była to „gołębia podwyżka”, a perspektywa przejścia instytucji do obniżek powinna odtąd ciążyć amerykańskiej walucie (ramka 1).

Na tle łagodniejącego Fedu jastrzębiami zaczęli się wydawać decydenci z Europejskiego Banku Centralnego, a instytucje finansowe reagują, coraz śmielej mówiąc o perspektywie dojścia kursu euro do 1,10 dol. (ramka 2).

Siłę – zwłaszcza na tle innych walut z regionu – pokazał też złoty, co analitycy tłumaczą jego wcześniejszym niedoważaniem. Jednak w jego przypadku specjaliści nie są już tak pewni kontynuacji korzystnej passy (ramka 3). Listę zaskakująco dobrze radzących sobie europejskich walut dopełnia frank szwajcarski, któremu zaszkodzić nie zdołały nawet problemy Credit Suisse. Zaledwie kilka dni po jego przejęciu przez UBS bank centralny wrócił do walki z inflacją, podnosząc stopy procentowe i nie wykluczając dalszych takich posunięć.

Słabszy dolar nie wszystkim zdążył pomóc

Bezpiecznym schronieniem na czas zawirowań okazał się nie tylko frank, ale i jen (ramka 4). Japońska waluta, w przypadku której w taki status coraz częściej powątpiewano z uwagi na ubiegłoroczną przecenę, zyskuje za sprawą oczekiwań, że łagodniejsza polityka EBC i Fedu zmniejszy różnice w stopach procentowych, które w Kraju Kwitnącej Wiśni wciąż są ujemne.

Na zawirowaniach skorzystały też waluty z rynków wschodzących, z punktu widzenia których słabnięcie dolara jest bardzo dobrą wiadomością (ramka 5). Niewiele zdołało ono jednak pomóc stosunkowo wąskiej grupie najbardziej podatnych gospodarek. Do zmagających się z kryzysem Pakistanu, Sri Lanki, Egiptu i Nigerii dołączyła Boliwia, w przypadku której analitycy ostrzegają przed „podręcznikowym” kryzysem bilansu płatniczego (ramka 6). Oto nasz comiesięczny przegląd najważniejszych tendencji z rynków walutowych.

Problemy banków szkodzą dolarowi, podwyżka Fedu niewiele zmienia

Pogłębieniem wyprzedaży dolara zareagowali inwestorzy na 25-punktową podwyżkę stóp Fedu, która nastąpiła zaledwie dwa tygodnie po drugim co do wielkości w historii USA upadku banku. Decydenci postanowili nadal walczyć z silną presją inflacyjną, nawet mimo ryzyka niekorzystnego wpływu najgwałtowniejszego od 40 lat cyklu zaostrzania polityki na banki.

Fed obstawia, że problemy banków, które wyszły na pierwszy plan wraz z runem na bank SVB, przyczynią się do spowolnienia gospodarczego, ale grożą wybuchem kryzysu finansowego. Większość ekonomistów decyzję chwali, oceniając, że Fedowi trudno było wycofać się z podwyżki, która została już zdyskontowana przez inwestorów. Jednak za sprawą zawirowań rynkowe oczekiwania co do wysokości stóp na koniec roku poszły mocno w dół i obecnie zakładają trzy 25-punktowe obniżki. Zdaniem Deutsche Banku mające zapobiegać kryzysowi zwiększanie przez Fed płynności w systemie finansowym nie rozwiąże trwale problemów banków, ale osłabi dolara. MWIE

Euro wśród najsilniejszych walut, ale może jeszcze zyskiwać

Mimo obaw o kondycję europejskich banków euro należało w marcu do najsilniejszych głównych walut. EBC podniósł stopy o 50 pkt baz., przejmując pałeczkę najbardziej jastrzębiego z głównych banków – Fed i Bank Anglii sięgnęły w marcu po skromniejsze podwyżki i złagodziły retorykę. Zdaniem takich banków, jak Citigroup, Societe Generale czy Deutsche Bank, postawienie przez EBC na walkę z inflacją przełoży się na dojście w kolejnych miesiącach kursu euro do 1,10 USD.

W stojącym pod znakiem problemów banków miesiącu rynkowe oczekiwania co do stóp kierowanego przez Christine Lagarde EBC na koniec roku spadły o 0,7 pkt proc. To wciąż znacznie mniej od 1,2-pkt spadku oczekiwań wobec Fedu – według rynku w Europie obniżki stóp nie wchodzą w tym roku w grę. Obawy o banki mogą ciążyć euro, ale zdaniem strategów tworzą okazję do jego zakupów, bo powinno ono korzystać na oczekiwaniach, że ustępowanie kryzysu energetycznego poprawi bilans na rachunku bieżącym strefy euro. MWIE

Zaskakująca odporność złotego na zawirowania może dobiec końca

Wcześniejsze unikanie przez spekulantów gry pod umocnienie złotego mogło przesądzić o jego odporności na ostatnie zawirowania. Oczekiwanie na wyrok TSUE ws. kredytów frankowych ciążyło złotemu od końca 2022 r., ale przy mniejszej ilości długich pozycji ich zamykanie pośród obaw o sektor bankowy nie wywołało takiej korekty, jak chociażby forinta. Złoty należy w marcu do sześciu najsilniejszych ważniejszych walut, w czym pomogło to, że środki płatnicze z naszego regionu należały do głównych beneficjentów osłabienia dolara po posiedzeniu Fedu. Jednak zdaniem Piotra Popławskiego z ING BSK z biegiem czasu kluczowe znaczenie odzyskają niesprzyjające złotemu czynniki krajowe. Gospodarka słabnie, co może skłonić RPP do przejścia do obniżek stóp, a w banki uderzyć może wyrok TSUE i sprawa kwestionowania WIBOR-u. Złotego wspierać może oczekiwana poprawa bilansu rachunku bieżącego, związana m.in. z niższymi cenami surowców energetycznych. MWIE

Jen i frank się umacniają. Powrót do roli bezpiecznych schronień?

Jen był w marcu najsilniejszym z 32 ważniejszych środków płatniczych, co zaskoczyło obstawiające jego osłabienie hedge-fundy. Obawy o kondycję banków w USA i w Europie przypomniały inwestorom, że to ta waluta tradycyjnie uważana była za najlepsze bezpieczne schronienie. Napędzany oczekiwaniami końca podwyżek stóp Fedu i EBC spadek rentowności obligacji na świecie zdejmuje presję na słabnięcie waluty Japonii, utrzymującej ujemne stopy jako jedyna wśród głównych gospodarek.

Zdaniem Morgana Stanleya jen będzie się umacniał w kierunku 120 JPY za dolara zarówno w scenariuszu miękkiego lądowania globalnej gospodarki, jak i poważniejszego spowolnienia, związanego z ucieczką do bezpiecznych schronień. Kupowanie jena za dolara będzie najpewniejszą strategią, dopóki dane z USA nie wskażą jednoznacznie na realizację jednego z tych scenariuszy. Paradoksalnie mimo konieczności ratunkowego przejęcia Credit Suisse przez UBS status bezpiecznej waluty wsparł też franka. MWIE

Osłabienie dolara zdjęło presję z walut z rynków wschodzących

Marcowe osłabienie dolara napędzane oczekiwaniami, że problemy banków zmuszą Fed do zwrotu w polityce, wsparło szereg walut z rynków wschodzących – ich obliczany przez MSCI indeks wrócił do zwyżek.

Tańszy dolar łagodzi problemy z obsługą denominowanego w nim zadłużenia i obniża ceny importu, przekładając się na osłabienie presji na inflację. Jednocześnie pozwala władzom monetarnym na łagodniejszą politykę bez obawy o znaczne osłabienie krajowych walut.

Spośród środków płatniczych z rynków wschodzących oprócz polskiego złotego o co najmniej 2 proc. w marcu do dolara umocniły się jeszcze peso z Kolumbii i Chile oraz tajlandzki bat. Wzrostową passę przerwało jednak peso meksykańskie, druga – po rublu – na liście najsilniejszych w ostatnich 12 miesiącach ważniejszych walut. Gwałtowną korektę peso wywołało sprowokowane przez zawirowania wokół banków zamykanie długich pozycji przez inwestorów. MWIE

Obniżki ratingów Boliwii. Nie widać końca kryzysu na rynkach granicznych

Mimo powrotu dolara do osłabienia o kłopotach uboższych krajów przypomniały związane z obawami o szybkie kurczenie się rezerw walutowych Boliwii obniżki ratingów tego kraju. Latynoamerykańskiej gospodarce, w której bank centralny utrzymuje od ponad dekady sztywny kurs lokalnej waluty do dolara, grozi zdaniem ekspertów „podręcznikowy” kryzys bilansu płatniczego. Przed bankiem centralnym w La Paz ustawiły się kolejki próbujących wypłacić dolary, a Boliwia dołączyła do listy krajów narzekających na problemy z dostępnością waluty USA.

Ich skutkiem są braki kluczowych towarów, od importowanych surowców żywnościowych i energetycznych po leki. W szpitalach na Sri Lance wstrzymano przeprowadzanie operacji, w Nigerii zawieszono loty międzynarodowe, a w Pakistanie zamknięto fabryki samochodów. Choć w szeregu przypadków niewypłacalność wydaje się nieunikniona, to zasięg kryzysu pozostaje ograniczony do najbardziej podatnych tzw. rynków granicznych. MWIE

Inwestycje
Tomasz Gessner, Tavex: złoto czeka ze wzrostami na jesień
Inwestycje
Wdrożenie KSeF w praktyce
Inwestycje
Krajowy System e-Faktur: Przewodnik po nadchodzących zmianach
Inwestycje
Piotr Kuczyński, DI Xelion: Jak Izrael i Iran wpływają na ropę i złoto
Inwestycje
Pomysły na ułatwienie życia oszczędzającym i inwestującym
Inwestycje
Jak zachęcić Polaków do aktywnego zarządzania finansami